Wątek z forum wiara.pl, ale pomyślałem, że może tutaj też kogoś zainteresuje.
Pytania raczej do teistów.
Wikipedia twierdzi, że według różnych szacunków 4200 do 10 000 religii. Dlaczego uważasz, że to właśnie Twoja religia jest prawdziwa skoro:
1. Nie znasz wszystkich religii. To trochę tak jakbyśmy znali ślimaka, ostrygę i pąkla po czym ogłosili, że ślimak to najszybsze zwierzę świata.
2. Niemal każda religia używa tej samej argumentacji: to my mamy rację, bo tak mówi nasz prorok/guru/święta księga (poleganie na autorytecie). My znamy PRAWDĘ.
A teraz wyobraź sobie, że rodzisz się w miejscu, gdzie panuje inna religia. Wszyscy Twoi znajomi i rodzina wyznają tę religię, także Twoi rodzice. Czy mimo to porzucisz tamtą wiarę by przyjąć tę, którą wyznajesz obecnie? Dlaczego?
Na koniec wyobraź sobie indiańskie plemię z buszu, które żyje na etapie neolitu. Myślę, że znając ich mitologię i będąc wyposażone w różne gadżety typu zapalniczka, latarka, bez trudu przekonalibyśmy ich, że jesteśmy bogami.
Załóżmy, że objawia Ci się bóg, w którego wierzysz. Po czym poznasz, że to właśnie On a nie ktoś podszywający się oraz co zrobisz, jeżeli ten objawiony bóg, mający wszystkie oczekiwane przez Ciebie atrybuty boskości, każe Ci zrobić coś sprzecznego z Twoimi zasadami, np. kogoś zabić.
Pytania raczej do teistów.
Wikipedia twierdzi, że według różnych szacunków 4200 do 10 000 religii. Dlaczego uważasz, że to właśnie Twoja religia jest prawdziwa skoro:
1. Nie znasz wszystkich religii. To trochę tak jakbyśmy znali ślimaka, ostrygę i pąkla po czym ogłosili, że ślimak to najszybsze zwierzę świata.
2. Niemal każda religia używa tej samej argumentacji: to my mamy rację, bo tak mówi nasz prorok/guru/święta księga (poleganie na autorytecie). My znamy PRAWDĘ.
A teraz wyobraź sobie, że rodzisz się w miejscu, gdzie panuje inna religia. Wszyscy Twoi znajomi i rodzina wyznają tę religię, także Twoi rodzice. Czy mimo to porzucisz tamtą wiarę by przyjąć tę, którą wyznajesz obecnie? Dlaczego?
Na koniec wyobraź sobie indiańskie plemię z buszu, które żyje na etapie neolitu. Myślę, że znając ich mitologię i będąc wyposażone w różne gadżety typu zapalniczka, latarka, bez trudu przekonalibyśmy ich, że jesteśmy bogami.
Załóżmy, że objawia Ci się bóg, w którego wierzysz. Po czym poznasz, że to właśnie On a nie ktoś podszywający się oraz co zrobisz, jeżeli ten objawiony bóg, mający wszystkie oczekiwane przez Ciebie atrybuty boskości, każe Ci zrobić coś sprzecznego z Twoimi zasadami, np. kogoś zabić.
ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com

