ZaKotem napisał(a): Jakby mi ktoś powiedział: "chamie, mezony to cząstki elementarne należące do hadronów, o liczbie barionowej B=0 oraz spinach całkowitych. Mezony zbudowane są z par kwark-antykwark, co jest związane z tym, że wypadkowy ładunek kolorowy cząstki musi być równy zeru (antykwark posiada antykolor kwarku)", to również odpowiedziałbym: A w mordę chcesz? Odpowiedziałbym tak, bo jestem człowiekiem kulturalnym. Niekulturalny dałby w mordę bez uprzedniego pytania. Przecież tak nie mówi się człowiekowi, który nie wie, co to są mezony. Tak odpowiada się na egzaminie z fizyki komuś, kto już to wie. Jeśli ktoś wie, że jestem nieuczony, to nie będzie mi walił ścisłą definicją, bo wie, że jej nie zrozumiem. A jeśli to jednak robi, to znaczy, że nie chce mi wyjaśnić, tylko przekazać: "chamie niekształcony, jam jest powiernikiem tajemnic niezmierzonych, których twój zwierzęcy mózg nie jest w stanie przetworzyć choćbyś nie wiem jak próbował, klękaj, chamie, przed moją wszechwiedną zajebistością". To jest właśnie chamstwo elit, które ludzi wnerwia. Przy czym warto zauważać, że takie chamstwo bardzo rzadko jest udziałem ludzi rzeczywiście uczonych, a znacznie częściej dziennikarsko-medialnych aspirantów do "klasy wyższej" - niestety to ich z natury rzeczy bardziej widać. To jest właśnie szlachciurstwo - próba znalezienia na siłę jakiejś bariery, która odgradza od "nieuczonej tłuszczy" - niestety wikipedia nią nie jest. Słoma, która wyłazi im już nie z butów, ale ze łba, doprowadza w końcu do agresji skierowanej w autentyczne elity intelektualne - które zazwyczaj osobiście nie zawiniły.
[...]
Demokracja polega na tym właśnie, że państwem rządzą mieszkający w nim ludzie, niezależnie od ich przymiotów intelektualnych. Jeśli więc chcemy, aby rządzili mądrzy ludzie, to powinniśmy dążyć do edukacji społeczeństwa, proste. Elitaryzm, często nieuświadomiony, polega na czymś innym - na próbie oddzielaniu tych niewyedukowanych od struktur państwa. To jest właśnie analogiczne z Leninem. Najobrzydliwszą - bo oddolną i spontaniczną - formą takiego elitaryzmu była akcja z 2007r. "zabierz babci dowód". Rozumiem, że to tylko hasło, nie o to chodziło, żeby naprawdę zabrać, tylko o to, żeby się zorganizować przeciwko "moherom". No ale właśnie dlaczego takie hasło? Dlaczego "zabierz babci dowód", a nie "spotykaj się z babcią częściej, rozmawiaj z nią jak z człowiekiem, a nie jak z odpadem przeznaczonym do utylizacji, zrozum ją i pomóż jej zrozumieć ciebie"?
Dobre.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

