To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Papież Franciszek: poznałem w życiu wielu dobrych marksistów
lumberjack napisał(a):
Jaques napisał(a): Chrześcijanin nie oczekuje wdzięczności za pomoc potrzebującym. Nie sprowadza relacji międzyludzkich do "handlu wymiennego".

Ale fajnie byłoby gdyby owi "potrzebujący" nie odpłacali za tą pomoc nienawiścią do Europy i jej autochtonów.

Oczywiście, że fajnie by było, ale na świecie są różni ludzie.

Zobacz, jeżeli chcesz pomagać tylko tym, którzy są wobec ciebie życzliwi, to izolujesz się w swoim otoczeniu. W efekcie tracisz kontakt z pozostałymi ludźmi, nie znasz ich i zaczynasz sobie wyobrażać jacy są. Masz szczątkowe informacje, więc wyolbrzymisz ich negatywne cechy i zaczynasz się ich obawiać. To prowadzi do strachu, a ten do agresji.

Ten mechanizm działa w obie strony. Ludzie innych kultur tak samo nas się obawiają i to jest powodem ich agresji.

Aby to "odkręcić" trzeba wrócić do pierwszego zdania i zrobić inaczej.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Papież Franciszek: poznałem w życiu wielu dobrych marksistów - przez Jaques - 16.01.2018, 23:01

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości