Dragula napisał(a):Quinque napisał(a): Dragula, nawet jeśli to troll to i tak ci coś napisze
Wiara z powodu "własnego doświadczenia" nie przetrwa zbyt długo. Ludziom się wydaje że jak zobaczą to uwierzą, nawet jeśli się tak dzieje to tylko na krótki okres czasu. Polecam agnostycyzm
Ale to raczej dla tych co nie widzą podstaw do wyrobienia jakiegokolwiek poglądu.
Otóż nie. Myślę że z wojującego ateizmu nie można tak nagle przerzucić się na teizm. Agnostycyzm w takim wypadku wydaje się racjonalny. Dopiero później z czasem można wyrobić sobie światopogląd(lub zostać przy "neutralnym"). I pisze to jako osoba która próbowała tak czynić jak ty. Z jednego poglądu przerzucić się na skrajnie inny
Galahad, rozumiem. Ale i tak nie przeskoczysz wątpliwości które będziesz miał(jak każdy na ziemi. Niezależnie od wyznania czy jego braku) do końca żywota. Dlatego osobiście preferuje, podejście umiarkowane bez patetycznych deklaracji i innych szopek. In wyżej jesteś tym boleśniejszy upadek i rozczarowanie
