nerwica napisał(a): Dlaczego? Moim zdaniem problem wolności woli wykracza poza nasze zdolności rozumowego pojmowania.
napisałeś "gdyby było wiadomo" a moim zdaniem to brak wiedzy o determinizmie nie umniejsza determinizmu, wręcz przeciwnie
nerwica napisał(a): Poruszamy się w sferze umysłu, podczas gdy już samo poruszanie się w sferze umysłu to już jest jakiś wybór woli. Wola wyprzedza umysł. Pozostaje nam pokornie przyjąć do wiadomości ograniczenia naszych umysłów...
Tylko że mówimy o wolnej woli, a nie woli samej w sobie
nerwica napisał(a): Możemy zastosować domniemanie wolności - dopóki nie stwierdzimy, że jest czymś ograniczona, możemy uważać, że jest wolna.
Na poziomie społecznym i prawnym ma to oczywiście sens, ale na pytanie "czym jest wolna wola" w ujęciu absolutnym to nie odpowiada.
nerwica napisał(a): Możemy też zastosować pragmatyzm i zaobserwować, jak na nas wpływa przyjęcie w umyśle myśli, że mamy wolną wolę i jak na nas wpływa przyjęcie w umyśle myśli, że nie mamy wolnej woli. Po prostu wypełniamy komputer umysłu odpowiednim programem komputerowym i patrzymy jak to wpływa na nasz organizm. Z jakim systemem operacyjnym nasz komputer będzie lepiej funkcjonował?
No ale pytanie również nie polega na tym "która wersja jest pożyteczniejsza" tylko "która wersja jest prawdziwa"
Z grubsza uznaję że odpowiedzi są nie na temat, mnie w tym wątku nie interesują konsekwencje myślenia o wolnej woli w taki czy inny sposób, albo spoczęcie na jakimś założeniu. Tylko na tym która wersja jest prawdziwa oraz na precyzyjnej definicji wolnej woli gdyby miała istnieć. Bo nie widzę w tym momencie żadnego możliwego źródła wolnej woli w ujęciu absolutnym, niezależnie od istnienia Boga czy duszy. Ciągle to się sprowadza do tego że albo układ działa według określonych zasad i jest deterministyczny, albo nie działa według określonych zasad i jest w jakimś stopniu losowy.

