Petrus90 napisał(a): Różnie można rozumieć i interpretować znaczenie niektórych słów. Nie wiemy co Dragula miał na myśli pisząc "niewytłumaczalne". Może kiedyś nam powie.Nie wiemy również, czy Dragula w ogóle wyciągnął jakiekolwiek wnioski ze swojego "przeżycia. Dlatego też oczywistym jest, że nie odnosiłem się do jego postów, ale do Waszych, w których pojęcie "niewytłumaczalne" jest w dość oczywisty sposób ujęte.
Petrus90 napisał(a): A to już tylko jest Twoja opinia. Nie wiesz jaki sposób myślenia i odczuwania ma drugi człowiek i co jest potrzebne mu, by zmienił swoje poglądy na rzeczy najistotniejsze.Przedstawiłem alternatywę, której już niestety nie raczyłeś przytoczyć. A szkoda. W każdym razie oczywiście, że to moja opinia. I co z tego ma wynikać dla prawdziwości tezy? Albo opiera się swoje postępowanie na rozumie, albo jest się bezmózgim troglodytą polegającym jedynie na emocjach. Nie ma dla mnie różnicy pomiędzy kibolem, który nienawidzi gejów i ich leje "bo tak", a wierzącym, który chodzi do kościoła "bo tak".
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

