Jako że poziom merytoryczny Twych wypowiedzi na początku nie był zbyt duży, a teraz już szoruje brzuchem o podłoże (zaraz gotów będziesz cytować mój jeden wyraz, na który również odpowiesz jednym wyrazem), moja dobra wola i uprzejmość się skończyła i odchodzę z tejże "dyskusji". Mam ciekawsze rzeczy do robienia, łącznie z patrzeniem się na schnącą farbę.
"O gustach się nie dyskutuje; a ja twierdzę, że całe życie to kłótnia o gusta." (Nietzsche F.)

