zefciu napisał(a):Dopiero rozmowa z Kuriozusem uświadomiła mi fakt, że KK nie zmienił dekalogu. Przecież raz w roku uroczyście deklamują pełną wersję Dekalogu podczas mszy świętej, w trzecią niedzielę Wielkiego PostuYudas napisał(a): 1. Usunięte zostało całkowicie drugie przykazanie Dekalogu, zabraniające tworzenia i kultu wizerunków.Usunięto drugie przykazanie z 10 i nadal jest 10. Wot matematyka.
. Jednak w trakcie ostatniej wigilii Bożego Narodzenia wpadł mi w łapy modlitewnik i tam prócz tekstu kolęd znalazłem dekalog. Był ponumerowany i oczywiście brakowało tzw. drugiego przykazania o obrazach i innych bzdetach. Co mogę powiedzieć… Zefciu – chrzanisz.
Przedstawianie Jezusa można jeszcze jakoś wytłumaczyć, bo to postać historyczna (podobno), ale zdarzało się w przeszłości przedstawić samego Boga. Pamiętasz na pewno, kazanie na górze, tam jest mowa nie tylko o zmianie ale o uczeniu innych zmienionego dekalogu. Pod linkiem, który poniżej zamieszczam znajdziesz zdjęcie rzeźby co przedstawia samego Boga najwyższego. To jeszcze nic. Bóg ma na głowie potrójną, zamkniętą koronę. Spodziewam się, że wiesz co ta korona oznacza. Dla mnie symbole to bzdura, ale organizacja takimi symbolami utrwala swoją władzę na Ziemi – to szczyt pychy, która ponoć jest grzechem głównym.
Teraz o Twojej rozmowie z Yudasem. Twoje riposty jak sądzę, wynikają nie tyle z Twojego, wypracowanego w czasie światopoglądu ile z światopoglądu, który wtłoczono Ci do mózgu za młodu. Bronić będziesz doktryny ustalonej na jakimś tam soborze do ostatniej kropli krwi, choć jest to dekret, ustawa, rozporządzenie wymyślone przez zwykłych ludzi i to też wiesz, że te ustalenia nic nie mają wspólnego z wiarą i prawdą. To, że dekalog jest cytowany w całości wynika z logicznej konsekwencji, natomiast uczenie innych zmienionego dekalogu reprezentuje prostą zasadę, zwerbalizowaną przez wielkiego męża stanu, tęgiego filozofa, ministra propagandy i oświecenia publicznego Józefa Goebbelsa, iż kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Dodajmy do tego maksymę Jezuitów –„ dajcie mi dziecko na wychowanie, a rezultaty was zaskoczą” i mamy efekt, któremu na imię Zefciu.
Co jeszcze. Jeśli dekalog - niezmienny zestaw praw, obowiązujący do końca czasów jest recytowany bez zmian, a organizacja w imię Jezusa wtłoczyła w mózgi wiernych inną, sprzeczną z oryginałem treść i przekonała do tego cały Świat, iż to jedyna prawda, to … noooo, Panie Jezu, …pełny szacun.
https://pl.dreamstime.com/zdj-cie-stock-...ge44487690
i jeszcze cytat z podręcznika do religii, klasa VII:
„Spotkajmy się z żywym słowem”, redakcja – ks. Tadeusz Panuś, Kraków 2017, Wydawnictwo św. Stanisława, str. 54:
„Przechodniu! Gotów na refleksje usiądź, odpocznij! I przypomnij sobie Przykazania Boże! Jam jest Pan, Bóg twój, który cię wywiódł z domu niewoli. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego nadaremno. Pamiętaj abyś …….”
I dalej bez zmian. W tym zacytowanym fragmencie niezmiennych przykazań bożych czegoś mi brakuje, choć jest 10. Wot matiematika.
„Dajcie mi dziecko na wychowanie, a rezultaty was zaskoczą”

