KretyńskaZmiana przyznała dwie rzeczy w sposób otwarty, a to za pomocą wywiadu marszałka Karczewskiego.
Pierwsza, to podkulenie ogona i zgodzenie się, że nowelizacja ustawy o IPN jest do kitu i nie powinna być promowana.
A druga, że prawo stanowione przez parlament nie ma już żadnego znaczenia, bo jak to sam marszałek senatu stwierdził, wspomniana nowela "nie będzie na razie działać". Tym samym przyznał, że PiS dokonał politycznej bandyterki dając sobie prawo do decydowania, które prawo obowiązuje, a które nie. Głosowania nie mają już żadnego znaczenia...
Z kolei premier (podobno) Morawiecki powiedział, również wbrew zapisowi w ustawie zasadniczej, że "Polska jest demokratycznym państwem narodowym", nie prawa, ale narodowym właśnie. I tak, dwie oficjalne wypowiedzi PiSowskich oficjeli, po grudniowych posiedzeniach sejmu demolujących sądownictwo, ostatecznie podsumowały polityczne interludium trwające od listopada 2015 roku, swoisty wstęp, do proklamowania nowej autorytarnej republiki, co właśnie się dokonało.
* 1989 - 2015 +
Rok 2015 i zwycięstwo jakie odnieśli stał się nowym mitem założycielskim dla obozu PiS. Nie ważne już, czy utrzymają władzę, czy nie, na dłużej, bowiem odtąd będą się do tej daty odwoływać w swoich wystąpieniach, by na niej budować przyszłą narrację.
Pierwsza, to podkulenie ogona i zgodzenie się, że nowelizacja ustawy o IPN jest do kitu i nie powinna być promowana.
A druga, że prawo stanowione przez parlament nie ma już żadnego znaczenia, bo jak to sam marszałek senatu stwierdził, wspomniana nowela "nie będzie na razie działać". Tym samym przyznał, że PiS dokonał politycznej bandyterki dając sobie prawo do decydowania, które prawo obowiązuje, a które nie. Głosowania nie mają już żadnego znaczenia...
Z kolei premier (podobno) Morawiecki powiedział, również wbrew zapisowi w ustawie zasadniczej, że "Polska jest demokratycznym państwem narodowym", nie prawa, ale narodowym właśnie. I tak, dwie oficjalne wypowiedzi PiSowskich oficjeli, po grudniowych posiedzeniach sejmu demolujących sądownictwo, ostatecznie podsumowały polityczne interludium trwające od listopada 2015 roku, swoisty wstęp, do proklamowania nowej autorytarnej republiki, co właśnie się dokonało.
* 1989 - 2015 +
Rok 2015 i zwycięstwo jakie odnieśli stał się nowym mitem założycielskim dla obozu PiS. Nie ważne już, czy utrzymają władzę, czy nie, na dłużej, bowiem odtąd będą się do tej daty odwoływać w swoich wystąpieniach, by na niej budować przyszłą narrację.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

