Petrus90 napisał(a): Ja bym na to spojrzał z nieco innej perspektywy.
W człowieku jest naturalna potrzeba kultu, transcendencji, metafizyki, czy wręcz duchowości. Nawet jeśli ta duchowość jest bardzo materialistyczna![]()
To się też wiąże z potrzebą "wzniosłej idei".
A to owszę. Przynajmniej u tych myślących. Ale wzniosłe idee "nowoczesności" i "wolności" nie mają z ateizmem nic wspólnego, bo równie dobrze można być zacofanym i autokratycznym ateistą, jak i nowoczesnym i liberalnym wierzącym. I w dowolnych innych kombinacjach. Po prostu idee, jakie uważamy za ważne lub nie, w ogóle nie mają związku z zagadnienoem, czy jest Bóg, czy nie ma.

