Dukaj jest niesamowity. To chyba jedyny polski pisarz sci-fi który potrafi połączyć i przerobić ezoteryczny bełkot sekt milenijnych oraz memetykę w polityczne science-fiction. I odmalować to w takich barwach, że czyta to się tak jak gotowy scenariusz do serialu albo jeszcze lepiej, do gry komputerowej. Czarne Oceany rulezzz.
Na razie kończę Wiedźmina. Fajne lekkie lektury. Dawno tak dużo książek nie pochłonąłem jedna po drugiej.
Na razie kończę Wiedźmina. Fajne lekkie lektury. Dawno tak dużo książek nie pochłonąłem jedna po drugiej.
Sebastian Flak

