Cytat:I to jest właśnie w leżeniu na plaży piękne – wreszcie się człowiek może porządnie ponudzić.
Co kto lubi, oczywiście. Pisałam o osobistych preferencjach, nie o tym, że wszyscy inni muszą mieć takie same.
Cytat:Oraz parawany i ci obleśni, spoceni, brzuchaci faceci z owłosionymi klatami…
Parawany nie podobają mi się. Jeśli jest duża, pustawa plaża i stoją na niej dwa, nie ma to dla mnie znaczenia. Zatłoczona plaża usiana parawanami to dla mnie (dla mnie, nie piszę, że dla wszystkich) nie jest miejsce odpoczynku, tylko labirynt.
Co do obleśnych facetów - niepotrzebna ironia. Nie przeszkadza mi, że na plaży rozbierają się ludzie najróżniejszych figur i w każdym wieku. Od tego plaże są. Nie oceniam ludzi po wyglądzie i szczerze mówiąc, czyjś brzuch czy jakiekolwiek inne obwisłe czy jędrne części ciała u ludzi nie interesują mnie. Większość ludzi nie wygląda idealnie i nie jest to powód, żeby się nie rozbierać.
Cytat:Pewnie, że można – zwłaszcza, jeżeli podróżuje się samemu i nie ma się parcia na wygody. Tylko, że z dziećmi to jest już inna bajka…
Tak krawiec kraje jak materii staje. Jeśli kogoś stać, może i w Wiśle wydać kilkaset złotych za jedną noc za nocleg. Pisałam, że nieprawdą jest, że nie można wakacji spędzić taniej - a nie że nie ma opcji wygodniejszej, za większe pieniądze.
Jeśli kogoś stać, super. Jeśli na wygody nie stać, to chyba lepiej jest pojechać (z dziećmi również) za mniejsze pieniądze do miejsca, gdzie jest taniej. Może trzeba będzie samemu szykować kanapki a zamiast plaży może być spacer po lesie, ale lepsze chyba to, niż siedzenie w domu i narzekanie, że wszędzie jest tak samo drogo.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

