ZaKotem napisał(a): A jakie, sprawdzalne dla niewiernego, cechy musiałby mieć posąg czy obraz, aby uznać, że jest bożkiem? Albo jakie, sprawdzalne dla niewiernego, cechy musiałaby mieć oddawana im cześć, aby uznać ją za cześć boską? Przykładowo - po czym niewierzący zarówno w Izydę, jak i w Marię (jako nieśmiertelną, żyjącą aktualnie osobę) może poznać, że ludzie modlący się pod posągiem Izydy oddają boską cześć bożkowi, a modlący się pod posągiem Marii - nie oddają?A po co mi ocenianie innych osób? Ważne jest, jaki charakter ma mój kult oraz jaki charakter ma ten kult, który jest zapisany w księdze liturgicznej.
No i należy jeszcze zwrócić uwagę na jeden istotny element różniący ST i NT. W ST nie miano żadnego wzoru do tworzenia ikon.
Zresztą dyskusja jest trochę nie o tym. Teista bowiem zamiast zaatakować argumenty, które ikonodule rzeczywiście przytaczają woli udawać, że żadnych takich argumentów nie ma. Że po prostu potajemnie wycięto przykazanie i nikt nie zauważył.
