DziadBorowy napisał(a): Ciężko stwierdzić do którego z głośnych rządowych programów to pasuje. "Państwo teoretyczne" czy "kolesie na swoim" ?
Może "rozliczanie elit". ;-)
Sobie możemy pożartować, ale być może stoimy u progu czasów kiedy zostanie "uchwalony" dekret nowej umowy społecznej. Tzn. te nowe prawo będzie dorozumiane, a nie formalnie wprowadzone, tak jak dorozumiana jest rzekoma zgodność z prawem tego wariactwa, które nierząd PiS wyprawia. Naturalnie, "rozumieją" to tylko członkowie PiS, ich wyznawcy i jakiś nowy gatunek przezwany symetrystami.
W myśl tego "dorozumienia" prawo nie będzie stosowane w przypadku przynależności do PiS. I gdyby np. jakiś parkingowy chciał wręczyć kwit to ten sam kwit na poczekaniu zje kiedy ujrzy stosowną legitymację. Drugi sort będzie się musiał stosować do prawa i widzi mi się PiS-u, ale PiS będzie się stosował tylko do swojego etnosu dla własnych korzyści.
"Pan z PiS (kasty specjalnej troski)? Ach to przepraszam, może pan sikać pod moim oknem. Czy chciałby pan naszczać na moje buty - mogę je wystawić - czy sam próg mojej kamienicy panu wystarcza?".
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

