Żarłak napisał(a): W myśl tego "dorozumienia" prawo nie będzie stosowane w przypadku przynależności do PiS. I gdyby np. jakiś parkingowy chciał wręczyć kwit to ten sam kwit na poczekaniu zje kiedy ujrzy stosowną legitymację. Drugi sort będzie się musiał stosować do prawa i widzi mi się PiS-u, ale PiS będzie się stosował tylko do swojego etnosu dla własnych korzyści.
Jest to oczywiście marzenie każdego autokraty - prawo jest dla was, plebsie, a nie dla mnie. Tylko że nigdy nie działa. Lud bowiem naśladuje elity (a Partyjni to elita właśnie, obiektywnie) i stara się zachowywać tak, jak one. Skoro nieprzestrzeganie jakichś głupich biurokratycznych zarządzeń jest oznaką wysokiej pozycji społecznej, to można być pewnym, że ludzie będą nie przestrzegać prawa celowo i demonstracyjnie, nawet bez żadnych materialnych korzyści, ale wyłącznie po to, aby podkreślić swoja - być może fikcyjną - pozycję.

