To jak będziesz wychowywał dzieciaki po katolicku?
My tam naszego wychowaliśmy w kompletnym indyferentyzmie religijnym i wyrósł na mądrego i bardziej poukładanego od tatusia człowieka.
Nie wyobrażam sobie, żebym wbijał mu do głowy bajeczki, w które sam nie wierzę.
My tam naszego wychowaliśmy w kompletnym indyferentyzmie religijnym i wyrósł na mądrego i bardziej poukładanego od tatusia człowieka.
Nie wyobrażam sobie, żebym wbijał mu do głowy bajeczki, w które sam nie wierzę.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

