lumberjack napisał(a):Ciekawe ilu ludzi będących na mszy rozkminia sobie w tym czasie jakieś totalnie inne sprawy
No ja czasem kminię nad zadankami albo projektami programistycznymi na uczelnię. Ale jakoś tak tylko na NOMach, na trydenckich chyba zawsze udaje mi się utrzymać skupienie. No chyba że na kazaniach, ale z czterech księży celebrujących Mszę Wszechczasów w mojej parafii trzech jest zarąbistymi kaznodziejami, tylko jeden to nudziarz.
