Łazarz napisał(a): No tak po krótkim zastanowieniu to tylko zagranie na nosie Putinowi. Ale to nadal bez sensu, koszty tego mogą okazać się większe a przecież dostawy można dywersyfikować.
Powodów jest dużo i to na plus. Jednym z nich jest to, że wyłapywanie zanieczyszczeń w elektrowni jest lepsze od filtrowania ich w każdym samochodzie z osobna. Ogólnie mówiąc Polacy powinni stanąć do rywalizacji o rozwój tej technologii żeby mieć szansę na przyszłe korzyści, też ekonomiczne, jakie z niej wynikną. I tutaj słowa Morawieckiego o takiej konieczności są zgodne z prawdą, ale problemem tego gościa (i całej formacji jaką firmuje) jest niezgodność deklaracji z podejmowanymi działaniami. Mówią jedno, a robią drugie, tym samym oddalając albo utrudniając obywatelom podejmowanie wyzwań.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

