Co jakiś czas pojawiają się takie ekspertyzy straszące wielką płytą. Mam jednak dziwne wrażenie, że eksperci mają jakieś powiązania z firmami deweloperskimi od nowego budownictwa. I podejrzewam, że zdecydowana większość wielkiej płyty postoi dłużej niż niejeden blok z nowego budownictwa. Czy ktoś potrafi w ogóle podać przykład, że z blokiem z wielkiej płyty stało się coś poważniejszego nie licząc szkód górniczych czy też wypadków takich jak wybuchy gazu?
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

