V3ntu napisał(a): Nie utożsamiam się z żadną religią, uważam, że są to instytucje które wyłudzają pieniądze od ludzi i dają więcej złego niż dobrego. Twierdzę, że takie zjawisko jak Bóg istnieje, ale w trochę innym znaczeniu, bardziej jako czegoś czego nie możemy dostrzec. Co ukształtowało wszystkie te zaawansowane procesy ewolucji i natury. Nie wykluczam braku siły wyższej ale także jej nie potwierdzam. Bardziej skłaniam się w stronę istnienia takiej siły.
Nie wiem nic o żadnych synach optymistów, ale wygląda na to, że ty jesteś teista (wierzący w Boga), tylko bezwyznaniowy, czyli bez przynależności do jakiegoś towarzystwa teofilów. Najbardziej pasowałby deizm, czyli wiara w Boga przypuszczalnie nieosobowego, będącego przyczyną świata, ale nieingerującego weń (czyli nie opłaca się do niego modlić i zgłaszać usterek).

