pilaster napisał(a): W realnym działaniu owszem. Ale nie w oczekiwaniach swoich wyborców. Tak samo jak inne tego rodzaju reżimy, które obiecują poddanym "socjal" ale ograniczają się do gnębienia tych nieco bardziej pracowitych, zdolnych i oszczędnychGdyby oczekiwania wyborców były zbliżone, należałoby obserwować bardzo silne przepływy między PiS-Razem czy PiS-SLD. Na tym poziomie co między PO a N. Obserwujemy coś takiego?
pilaster napisał(a): ale także N- PISTo akurat może być najprostsze. Po prostu pewna frakcja elektoratu nie ma żadnych skonkretyzowanych poglądów i popiera tego, kto wydaje się jej najsilniejszy. Jest tego około 10%. Zdaniem kmata ci sami ludzie byli odpowiedzialni za sukces Kukiza w prezydenckich, gdy zrobili rajd Komorowski-Kukiz-Duda.
pilaster napisał(a): czy nawet Korwin - ...PSL (słaby, ale istotny statystycznie?)To faktycznie jest ciekawe. Pytanie gdzie leży PSL. Chyba w okolicach środka. Z takiej pozycji chyba da się wymieniać elektorat z prawie kimkolwiek. No i pytanie, gdzie faktycznie leży Korwin

pilaster napisał(a): Pilaster leży.I to zapewne jest powód, dla którego Pilaster robi w tym środowisku za cielę z dwoma głowami. A w praktyce żadnym korwinistą nie jest, najwyżej jakimś ostatnim prawdziwym kisielistą.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

