Dragula napisał(a): Korwin leży w gimn... Pardon, gdzieś pomiędzy ostatnią klasą szkoły podstawowej a maturąLeżał. Na dziś to chyba byt czysto fejsbukowy. Swoją drogą chichot historii - najżywotniejsze środowisko postkisielowskie na dziś to chyba Marian i pastor.
DziadBorowy napisał(a): Akurat to można wytłumaczyć tym, że PSL po przejęciu sterów przez Kosiniaka może jawić się jako najmniej obciachowa partia w Sejmie (co za czasów doczekaliśmy!!!). Dodatkowo dość często zauważałem u nich nawet jako tako wolnościową gospodarczo retorykę (nie wiem jak z programem). Co może być przyczyną jakiś kalkulacji, które rozczarowanych Korwinem a nie chcących popierać PO i N skłaniają do poparcia PSL. Sam jak jeszcze 3 lata temu zdecydowanie wykluczałem możliwość oddania głosu na nich, teraz tego do końca nie wykluczam i o ile nie będzie to oznaczać zwiększenia szans na wygraną PIS, mają niewielką szansę na mój głos.PSL zawsze trochę robił za partię typu "ni mom na kogo głosować to na PSL. Nic nie zrobiom to przynajmni niczego nie spieprzom". taki bezpieczny wybór na trudne czasy
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

