kmat napisał(a):pilaster napisał(a): Ale nie jest to żaden argument. RAZEM zwyczajnie nie jest w stanie trafić do swojego naturalnego elektoratu (gdyby było to miałoby poparcie dwucyfrowe),Ależ Razem trafia do swojego naturalnego elektoratu. Tylko tego elektoratu jest około 3%. To jest bardzo odległe od PiSu i dlatego Razem nigdy elektoratu PiSu nie przejmie.
A jakiż jest ten "naturalny" elektorat RAZEM i dlaczego mu tak daleko od tak samo jak on roszczeniowego elektoratu PIS?
Cytat:pilaster napisał(a): a SLD, wbrew nazwie, nie jest żadną "lewicą", przynajmniej w sensie ekonomicznym (czyli tym jedynym się liczącym).Gdy ostatnio rządziło, to było. Polska pod Millerem wyraźnie przesunęła się na wykresie w prawo (czyli lewo).
O tak. Ale SLD Millera w latach 2001-2005 bardzo różniło się od SLD nie tylko dzisiejszego, ale także wcześniejszego SLD Kwaśniewskiego z lat 1993-1997. Widać to nawet na wykresach zamieszczonych we wspomnianym artykule.
Cytat:pilaster napisał(a): E?Kowalski-Chojecki.
Domyślił się pilaster że chodzi o nich. Dlaczego jednak ma to być środowisko odwołujące się do kisielizmu?
Dziad
Cytat: jeżeli chodzi o PO pod rządami Schetyny (czego nie dało się powiedzieć o PO pod rządami Tuska) czy też Nowoczesną, to nie potrzeba żadnej propagandy PISu aby uznać te partie za obciachowe.
A co jest w nich takiego "obciachowego" czego by nie było w innych partiach? Propaganda PIS na wyprzódki wyśmiewała "sześciu króli", czy "rubikonia" Petru, natomiast już "Hatakumba", bomba próżniowa, czy Mistrale za dolara nie zostały uznane za "obciachowe"

