pilaster napisał(a): A co jest w nich takiego "obciachowego" czego by nie było w innych partiach? Propaganda PIS na wyprzódki wyśmiewała "sześciu króli", czy "rubikonia" Petru, natomiast już "Hatakumba", bomba próżniowa, czy Mistrale za dolara nie zostały uznane za "obciachowe"
Właśnie chodzi o to, że w takiej Nowoczesnej są wpadki podobnego o kalibru co w PIS. Elektoratowi PIS jednak takie wpadki pewnie nie będą znacząco przeszkadzać, co więcej im ich więcej będzie i głupsi wydadzą się politycy tym elektorat będzie bardziej zachwycony (wszak poparcie dla pani Szydło nie wzięło się znikąd i chyba najbardziej irytujący mnie premier po 89 roku cieszył się uwielbieniem ludu właśnie za prostotę rodem ze spożywczaka i swojskość) to potencjalnemu elektoratowi Nowoczesnej mogą już zgrzytać.
Natomiast PO nie pozbierała się wizerunkowo po katastrofalnej kampanii Komorowskiego a Schetyna z charyzmą działacza wiejskiego klubu sportowego wyłącznie pogarsza sprawę. Dzięki temu te 3 partie (PO, PIS i Nowoczesna) w jakiś sposób są partiami obciachu. PSL mówi natomiast mało, unika śliskich tematów i to po schowaniu "PSLowskich dziadów" za Kosiniakiem, który może nie ma jakiejś mega prezentacji ale też wstydu nie przynosi, procentuje.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

