Dwa Litry Wody napisał(a): Ależ takie rozwiązanie od dawna w polskim prawie funkcjonuje – nie uwierzę, że termin „utrata praw publicznych” nigdy nie obił ci się o uszy.
Nie obił się.
Już sobie sprawdziłem na wiki. Jak ktoś jest skazany na więcej niż 3 lata, to sąd może (ale nie musi) orzec pozbawienia praw publicznych.
To lipa, bo ci, którzy mają wyroki do lat 3, to też często i gęsto niezłe patole i złodzieje. Z automatu powinni mieć odbierane prawo do głosowania.
Dwa Litry Wody napisał(a): Zrobiono to dlatego, że (czy się komuś to podoba, czy nie) zarówno osoby odbywające karę więzienia, jak i leczące się psychicznie przez ogół społeczeństwa traktowane są z rezerwą i uważane za mniej lub bardziej realne zagrożenie.
O ile w przypadku tych pierwszych ma to sens o tyle w kwestii osób chorych psychicznie bym był ostrożny, bo:
1) Psychologia i psychiatria nie są naukami tak pewnymi i godnymi zaufania jak nauki przyrodnicze
2) W zachodniej kulturze, na tę chwilę, żyjemy w społeczeństwach, które zamykają ludzi uważających się za Napoleona, ale z drugiej strony całkowicie akceptują facetów uważających się za baby i baby uważające się za facetów. Co najmniej dziwna sprawa.
3) Uważam za słuszną argumentację ze strony antypsychiatrii: https://pl.wikipedia.org/wiki/Antypsychiatria
4) W zachodniej kulturze, na tę chwilę, żyjemy w społeczeństwach, gdzie ludzie zbiorowo gadają z niewidzialnym wszechmocnym przyjacielem i jest to uważane za coś normalnego. I jakoś ci wszyscy ludzie normalnie funkcjonują
5) Każdy jest trochę jebnięty
6) Artyści to nawet bardzo i odwalają czasami takie rzeczy, że w wykonaniu zwykłego człowieka skończyłoby się to Krychnowicami... no ale status artysty widać daje immunitet oraz dyspensę na pewne "chore" zachowania
---
Prawa głosu nie dawałbym tylko i wyłącznie ludziom, który na poważnie coś odwaliło i którzy stwarzają z tej racji poważne zagrożenie dla innych.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

