DziadBorowy napisał(a): To akurat dość proste. Przykładowo w każdych wyborach nieco inny sposób zaznaczania głosu ważnego. O tym jaki to jest sposób wyborca dowiaduje się z instrukcji dołączonej do karty. Lub cokolwiek w tym stylu co wymagałoby przeczytania ze zrozumieniem powiedzmy pół strony formatu A4. Problem w tym, że sposób głosowania musiałby być tajemnicą do zakończenia wyborów. Chociaż i bez tego nawet z uwzględnieniem kampanii ze strony partii politycznych cokolwiek wykraczającego poza rutynę wyeliminowało by tych najgłupszych bo tak czy siak instrukcję należy zrozumieć.Ale to już w Polsce przerabialiśmy w wyborach samorządowych, gdzie zamiast karty były książeczki i najgłupsza część ludności głosowała na spis treści. Potem PiS płakał, że jak można było ich biednych wyborców tak oszukać.
|
PiS, co zrobił a nie co powiedział
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości
