znaLezczyni napisał(a): Jak przypuszczam, osoby postulujące ograniczenia/ utrudnienia czynnego prawa wyborczego uważają, że oczywiście same bez problemu na głosowanie się załapią.
Brawa dla elity.
To wszystko powinno być tak skonstruowane, że motywowałoby do starań, nauki i pracy tych, którzy chcą mieć wpływ na przyszłość państwa, ale nie spełniają wymagań. Powinno to też działać w drugą stronę - ci, którzy spełniają warunki uprawniające do głosowania, ale stali się leniwi, nie chce im się już myśleć i działać, winni po jakimś czasie tracić prawo głosu.
Nie chodzi o stworzenie systemu elitarnego, zamkniętego dla "biednego plebsu" lecz o coś co umożliwia rotację ludzi oraz sprawiedliwe przydzielanie praw - według zasług i osiągnięć.
ZaKotem napisał(a): No, pewne dążenie w kierunku Grecji jest widoczne. Ale jeszcze odwracalne. Ty natomiast jako lekarstwo proponujesz ustanowienie niezależnej od woli ludności rady ajatol... no, sprawiedliwych i mądrych ludzi, którzy będą decydować o tym, kto jest sprawiedliwy i mądry i może rządzić krajem. Tak właśnie wygląda ustrój Iranu.
I Watykanu. I zobacz ile lat istnieje Watykan oraz jak sobie radzi. To jest istniejąca od setek lat najstarsza na świecie korpo z hierarchią i nierównością.
ZaKotem napisał(a): A KTO będzie decydował o tym, kto ma wpis w KRD? Jaki będzie miał interes w tym, aby nie wpisać tam swoich przeciwników politycznych?
Nie jest to zależne od widzimisię kogokolwiek tylko od faktów - od tego co można sprawdzić i udowodnić. Nie spłacasz zaciągniętych długów - trafiasz do KRD.
ZaKotem napisał(a): To kryterium przynajmniej jest obiektywne. W ten sposób właściciele domów będą mogli uczynić niewolnikami niewłaścicieli, i ci nie bardzo będą mieli jak się sprzeciwić.
Dlaczego niewolnikami? Niewłaściciele mogą przecież pracować, odkładać pieniądze i w końcu stać się właścicielami, a wraz z tym uzyskać prawo do głosowania.
ZaKotem napisał(a): No, chyba, że kupując sobie dom. Jak zarobić na dom, będąc niewolnikiem? Wolność, brachu, kombinuj, jak możesz.
Najpierw opisz proces stania się niewolnikiem, bo tego nie rozumiem.
ZaKotem napisał(a): Pytanie podstawowe: czy w systemie, w którym różne profity i bonusy zależą od tego, czy jest się obywatelem, np. w Arabii Saudyjskiej
a) łatwo jest zostać obywatelem
b) trudno jest zostać obywatelem?
I analogicznie: czy w systemie, w którym różne profity i bonusy zależą od tego, czy jest się właścicielem nieruchomości
a) łatwo będzie zostać właścicielem nieruchomości
b) trudno będzie zostać właścicielem nieruchomości?
Ależ mi nie chodzi o różne profity i bonusy tylko o jedno uprawnienie - uprawnienie do głosowania. I każdy wobec tego prawa byłby równy - każdy miałby prawo do zyskania bądź utracenia prawa głosu. W zależności od swojej "ogarniętości".
Na resztę pytań odpowiem później.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

