[lumberjack]

Wczoraj był czarny poniedziałek a dziś czarny wtorek.

W poniedziałek na moskiewskim parkiecie nastąpiło załamanie. Gwałtownie taniały papiery spółek Olega Deripaski, Wiktora Wekselberga i Sulejmana Kerimowa – oligarchów bliskich Kremlowi, objętych w piątek wraz ze swoimi firmami nowymi sankcjami przez Stany Zjednoczone.

Przepraszam za oftop, ale nie wiem czy ktokolwiek zauważył, że gościu ma najzajebiściejsze nazwisko na świecie   Muszę moje zmienić sobie na takie. Ale jeszcze imię bym sobie zmienił, żeby pasowało do zestawu. Na Icek. I nick na forum. Na Lumbericek

A tak odnośnie tematu - mnie już powoli zaczyna martwić cała sytuacja. Z jednej strony cieszę się, że cały świat tak ciśnie Rosję, ale z drugiej strony ona tych wszystkich sankcji, wydalonych dyplomatów etc. nie zinterpretuje jako sygnały ostrzegawcze nawołujące do ogarnięcia się. Martwię się, że debile w ramach debilizmu będą szli w zaparte aż w końcu zaognienie relacji międzynarodowych zamieni się w pożar trudny do ugaszenia.

No chyba, że ci, którzy stoją za Putinem umrzą go na przeziębienie i zastąpią kimś bardziej kordialnym w stosunku do sąsiadów...

PS

Na Russia Today napisali, że nowe sankcje nie stanowią dla Rosji żadnego zagrożenia:

The Central Bank of Russia (CBR) has all the tools required to mitigate the negative effects of US sanctions, its governor Elvira Nabiullina said Tuesday.

Nabiullina was addressing investor and public concerns following Monday's stock sell-off and the decline of the Russian ruble after the latest round of US sanctions targeted Russian business leaders and the companies they run.

"The Central Bank has a wide range of instruments to act in different situations if there are risks for financial stability. In our opinion, there are no such risks at the moment. There is no need to apply any systemic measures, but we will monitor the situation, and, if necessary, make corrections,” said Nabiullina.

Inflation in Russia, which has been a headache for the economy since the collapse of the Soviet Union in the early 1990s, remains at its lowest level on record. At the moment the consumer price index is 2.4 percent, below the four percent target of the Central Bank of Russia.

On Monday, the Russian ruble fell to its lowest level against the US dollar and the euro in the last two years, raising questions over whether prices would start to climb again. However, the foreign exchange rate is not the only cause of inflation, and the central bank has the necessary tools to curb it, when necessary, according to Nabiullina.

"We will gradually come down to 4% from the bottom. In low inflation we see one of the elements of maintaining macroeconomic stability,” Nabiullina said. When inflation is low consumers and businesses are better able to make long-term plans because they know that the purchasing power of their money will hold. For Russia, it also means much cheaper loans, something financial authorities are hoping for in order to kickstart the stagnant economy.

https://www.rt.com/business/423699-centr...sanctions/

PS 2

Ciekawy jestem jak te wszystkie sankcje będą się miały do niemieckich i rosyjskich firm budujących Nord Stream 2. Fajnie by było gdyby USA przycisnęły Angelę do zaniechania projektu.