Stoik napisał(a): "Jak żyć" to klasyczne pytanie etyki, więc odpowiem trzema pewniakami, które odkryłem po paru semestrach filozofii i (w większym stopniu) latach rozmyślań na własną łapę:
- Adoptuj zamiast pł/rodzić dzieci. Cokolwiek się myśli o życiu i jego przekazywaniu per se to i tak nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tworzenia swoich klonów dopóki choć jedna osoba siedzi w bidulu.
- Zrezygnuj z mięsa i nabiału. Wszystkie argumenty przeciwko weganizmowi at the end of the day sprowadzają się do różnicy zdolności poznawczych ludzi i reszty zwierząt - nie można konsekwentnie utrzymywać, że poderżnąć gardło świni jest OK, bo głupia, a potem protestować przeciwko eugenice w hitlerowskim wydaniu (skoro ta tyczy się równie otumanionych ludzi).
- Kolorowe papierki, które wydajesz na zbytki mogą zadecydować o czyimś życiu i śmierci. Jeśli potrafisz się obejść bez jakiejś rzeczy, bez uszczerbku na własnym zdrowiu psychicznym i/lub fizycznym - pierdol to, a zaoszczędzone fundusze przelej na https://www.malariaconsortium.org. Piractwo medialne jest bezbolesne; z samej zmiany papierowych książek na zasoby https://en.wikipedia.org/wiki/Library_Genesis i https://en.wikipedia.org/wiki/Sci-Hub krocie zostają w kieszeni.
W sumie to wystarczy jedna z ww. rzeczy żeby automatycznie znaleźć się "wyżej" od jakichś 90% społeczeństwa. Wszystkie naraz plasują w ułamku promila.
A możesz zdradzić więcej niż te 3 zasady?

