Lumberjack
Po pierwsze – w sytuacji gdy: (I) dla każdej płci i grupy wiekowej nieprzerwanie rośnie przeciętne dalsze trwanie życia; (II) dzietność pełza gdzieś tak na poziomie 1,3-1,4 i ani myśli podskoczyć powyżej 2,15 (zastępowalność pokoleń); (III) nie dysponujemy żadnymi źródłami łatwego bogactwa (np. szczególnie cenne surowce naturalne) to trzeba albo podnosić wiek emerytalny, albo obniżać świadczenia. A jak ktoś mówi, że jest inaczej, to jest kłamcą, albo idiotą.
Po drugie – granitowe toitoie, puste porty lotnicze, czy zbędne przystanki autobusowe stawiają samorządy, a nie zarządzające emeryturami państwo.
Po trzecie - wbij sobie do głowy, że pieniądze jakie odprowadzasz na ZUS to nie są żadne składki, tylko zwykły PODATEK.
Ps.
Parę ciekawych rzeczy do poczytania: Trwanie życia – tablice GUS oraz Wiek przechodzenia na emeryturę – spojrzenie demografa
Po pierwsze – w sytuacji gdy: (I) dla każdej płci i grupy wiekowej nieprzerwanie rośnie przeciętne dalsze trwanie życia; (II) dzietność pełza gdzieś tak na poziomie 1,3-1,4 i ani myśli podskoczyć powyżej 2,15 (zastępowalność pokoleń); (III) nie dysponujemy żadnymi źródłami łatwego bogactwa (np. szczególnie cenne surowce naturalne) to trzeba albo podnosić wiek emerytalny, albo obniżać świadczenia. A jak ktoś mówi, że jest inaczej, to jest kłamcą, albo idiotą.
Po drugie – granitowe toitoie, puste porty lotnicze, czy zbędne przystanki autobusowe stawiają samorządy, a nie zarządzające emeryturami państwo.
Po trzecie - wbij sobie do głowy, że pieniądze jakie odprowadzasz na ZUS to nie są żadne składki, tylko zwykły PODATEK.
Ps.
Parę ciekawych rzeczy do poczytania: Trwanie życia – tablice GUS oraz Wiek przechodzenia na emeryturę – spojrzenie demografa
O Lord, bless this thy hand grenade, that with it thou mayest blow thy enemies to tiny bits in thy mercy.

