Na prawdę sadzicie, że dalsze ozusowianie, uszczelnianie, podnoszenie składek - czy co tam jeszcze (czyli de facto opodatkowywanie społeczeństwa) cokolwiek zmieni?
Ten system przeczy wszystkim zasadom zdrowej ekonomi i prędzej czy później zbankrutuje, pociągając za sobą całą gospodarkę - jest on absolutnie niereformowalny.
Lekarstwo jest tylko jedno; jak najmniej państwa w państwie.
Należy przede wszystkim tę instytucję zlikwidować przekazując jej aktywa wraz z całym majątkiem prywatnym grupom kapitałowym, które będą te pieniądze inwestować, a nie wkładać do jednej kieszeni, by z drugiej wypłacać świadczenia.
W rękach państwa powinny zostać tylko kluczowe jego struktury – wojsko, policja itp.
Państwo nie powinno prowadzić żadnych biznesów, bo się po prostu do tego z definicji nie nadaje. Np. prywatne fundusze emerytalne pobierają od 1% do 3% prowizji, a nie 10%, jak w przypadku ZUS-u.
Pewnym wzorcem mógłby byś system amerykański (social security), który po kilku korektach dałoby się przenieść na grunt polski.

