ErgoProxy napisał(a): Ale ludzie go czytają; złażą się na spotkania i w ogóle. On się przebija do targetu. Dlaczego? Bo mówi to, czego target lubi słuchać i w tym sensie Twoja diagnoza aplikuje się do targetu właśnie. Sam Michalkiewicz prywatnie może być nawet ogarnięty bardziej, niż całe to forum razem wzięte, ale tego właśnie nie wiemy, bo znamy tylko taki jego wizerunek, jaki on z rozmysłem serwuje publice.Wiesz, jakby on był ogarnięty, toby chyba jednak zaszedł dalej. A tak to w sumie niszowy publicysta, którego nawet w PiSie i RM widzą jako lekko pomylonego dziadka.
Mówiąc prościej propedegnacja deglomeratywna załamuje się w punkcie adekwatnej symbiozy tejże wizji.

