pilaster napisał(a): To co filozi zwykli nazywać ateizmem w istocie z ateizmem nie ma nic wspólnego. Zresztą to nie jedyny termin który w użyciu fi...ficznym oznacza zupełnie coś innego niż w użyciu normalnym.Toż właśnie w użyciu normalnym ateizm oznacza brak wiary w Boga, niezależnie od tego, co jest przyczyną owego braku wiary i od przymiotów intelektu niewierzącego. To pilaster właśnie wyfilozował swoją własną definicję, która, chociaż niesprzeczna i zrozumiała, jest też nienormalna, czyli niezgodna ze zwykłym zastosowaniem słowa w języku potocznym.
Cytat:No jest jeszcze możliwość, że pisząc "nam" filozi nie mają na myśli nas wszystkich jako ludzkości, jak być może błędnie uznał pilaster, tylko własnie siebie samych - filozów mianowicie.Raczej wszystkich nie-naukowców, nawet w sensie szerszym, do których można wliczyć też amatorów nauki. Wszyscy poza nimi mają do dyspozycji przede wszystkim wyniki pracy naukowców, którą mogą szanować, wcale nie musząc w niej uczestniczyć.

