Ale przecież ja również tego nie twierdzę. Zgadzam się zefciu, tylko chyba znowu nie zrozumiałeś intencji mojego posta (przepraszam jeśli to przez nieprecyzyjność moich wypowiedzi). Podałem przykład podobnego do cudu hipotetycznego zjawiska, które z pewnością byłoby zdecydowanie bardziej kwestionowane przez chrześcijańskich naukowców (nikt na wiarę by tak spektakularnego efektu chyba nie przyjął) niż cuda opisane w ich świętej księdze. Jest to pewną niekonsekwencją w postawie sceptyka, którą naukowcy z reguły się odznaczają.
|
Dekalog złych argumentów - Ateista na Amen
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości

