E.T. napisał(a): Nie za bardzo widzę powód, żeby ta wiedza oznaczała determinizm, ale to akurat mam gdzieś, bo nie uważam tego za szczególnie warte rozważenia. Chcę za to zauważyć, że zagadnienie wolnej woli jest ściśle związane z kwestia odpowiedzialności moralnej. Odpowiedzialny podmiot to nie jest podmiot niezdeterminowany, ale podmiot kompetentny do czynienia moralnych wyborów, dodatkowo niewprowadzony w konkretnej sytuacji w błąd przez inne podmioty (czy ich zaniedbania, wszelkie okoliczności pozostające poza władzą podmiotu, którego czyny oceniamy). W kontekście odpowiedzialnego działania "móc wybrać" nie znaczy "nie być zdeterminowanym", ale mieć władzę wyboru- być normalnym, świadomym swoich działań człowiekiem, a nie np. kotem czy niemowlęciem. Tej władzy nabywamy stopniowo, dlatego dzieci uczą się ponosić odpowiedzialność za swoje czyny nie od razu będąc odpowiedzialnymi w stopniu równym dorosłym.Żartujesz sobie?
Zdeterminowanie nie ma nic do rzeczy.
Nie miałeś żadnego wpływu na to kim byli Twoi rodzice i jakie geny odziedziczyłeś. Nie miałeś żadnego wpływu na to, gdzie i w jakich czasach się urodziłeś, jak zostałeś wychowany, jakie zasady Ci wpojono, jakimi religijnymi bzdurami od dzieciństwa prano Ci mózg, a twierdzisz, że zdeterminowanie nie ma nic do rzeczy
Ponadto Twoja wiara w to, że jesteś świadomym swoich działań człowiekiem jest iluzją, co udowadniają ostatnie badania naukowe. Zanim w Twojej świadomości pojawia się myśl poprzedzają ją procesy na które nie masz żadnego wpływu i to one determinują podjęcie decyzji.

