E.T. napisał(a): Gościu, przykumaj, że reguły gry w moralność i ta cała wolna wola, którą masz Ty i Twój sąsiad, ale pies sąsiada jej nie posiada, więc to sąsiad za psa odpowiada- nie mają one nic wspólnego z samym faktem zdeterminowania naszych działań przez szereg czynników. Nie mają też nic wspólnego z tym, że owszem- świadomość to tylko czubek góry lodowej. Bo to nie ma nic wspólnego z tym, czy ktoś jest poczytalny w chwili, gdy coś czyni.
Po pierwsze moralność nie wymaga istnienia żadnej wolnej woli. Nie potrzebuję wolnej woli aby rozumieć, że zamordowanie sąsiada jest złe.
Po drugie - jeśli ktoś urodzi się w środowisku przemocy rodzinnej, jest maltretowany przez większość życia i generalnie jego życie jest do dupy to jak określisz jego poczytalność? i jak określisz jego odpowiedzialność za popełnione przestępstwo? Co jest odpowiedzialne za to, że jest takim człowiekiem a nie innym?
ErgoProxy napisał(a):
Dobra, bo mnie przepona czkawką pokarała.
Determinizm wynika, jak sądzę, z grubsza z tego, że podstawową nauką o (Wszech)świecie jest fizyka, to znaczy – gałąź matematyki stosowanej; tak to ujmują specjaliści. Matematyka to jest między innymi logika matematyczna i z tejże logiki właśnie wynika determinizm fizyki (kwantówce przypisujemy roboczą interpretację SUAC w nadziei, że dowód von Neumanna nieistnienia zmiennych ukrytych rzeczywiście był trefny). Otóż gdyby dało się wszystkie dyscypliny przyrodnicze, a po nich humanistyczne (via biologia) zredukować do czystej fizyki, to owszem, mielibyśmy ścisły determinizm. Ale zdaje się, że z twierdzeń Goedla wynika, że takiej logicznej redukcji nie może być. Albo dyscypliny stosujące logikę (z arytmetyką liczb naturalnych) pokryją całą dostępną nam rzeczywistość, ale będą w pewnych miejscach wzajemnie sobie przeczyć, albo dyscypliny będą niesprzeczne, ale pozostaną obszary nieopisane przez żadną z nich. Taką sprzecznością może być na przykład determinizm fizyczny contra indeterminizm biologiczny.
Pytanie leci do szanownych kolegów i przemiłych koleżanek, czy dobrze kombinuję.
Wydaje mi się, że popadasz w fatalizm
Bo jeśli dobrze kojarzę to determinizm odnosi się tylko i wyłącznie do naszej wspaniałej świadomości homo sapiens. I tak na przykład przypadkowość fizyki kwantowej znaczenie fatalizmu deprecjonuje ale do determinizmu odnieść to raczej trudno.

