Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat podróży w czasie. Już kiedyś chciałem to zrobić, ale nie mogłem się zabrać. Potem zobaczyłem ten filmik:
który jest ciekawy, ale trochę mi w nim brakuje. Dla rozważań chciałbym przyjąć założenie, że interesuje nas wyłącznie podróż wstecz. Podróże w czasie do przyszłości nie są dla mnie takie interesujące, bo nie rodzą żadnych paradoksów i nie mają w ogóle skutków innych, niż miałaby hibernacja. Rozważyć chciałbym trzy systemy podróży w czasie z opisem radzą sobie z czterema problemami:
System „naiwny”
Przykłady: Chrono Trigger, Powrót do przyszłości
System ten nazywam „naiwnym”, bo jest on prosty, sprawdza się w nieangażujących dziełach literackich, ale generuje najwięcej problemów i paradoksów. Wygląda to tak: bohater cofa się w czasie, wykonuje jakieś działania i wraca do rzeczywistości, w której widać skutki jego działań.
Jeśli chodzi o „paradoks pradziadka”, to system się nie broni. Bohaterowie wracają często do rzeczywistości, w której ich wyprawa nie miałaby żadnego sensu (bo jej celem było zapobieżenie czemuś). Czasami muszą jakoś zapobiec sytuacji, w której mogłoby nie dojść do ich narodzin (jak Marty, który staje na drodze małżeństwa swoich rodziców), ale w zasadzie nie jest wyjaśnione, co by się stało, gdyby tego nie zrobili (albo też działania takie powodują zajście jakichś zjawisk w rodzaju rozpłynięcia się w powietrzu, które są może dramatyczne, ale bez sensu).
System generuje też poważny problem sprzecznych pamięci. W Chrono Triggerze Lucca cofa się w czasie i zapobiega okaleczeniu swojej matki. Wraca do rzeczywistości, gdzie jej matka jest zdrowa. Problem w tym, że w takim razie Lara ma mnóstwo wspomnień z Luccą, w których była zdrowa. A Lucca pamięta iż wychowywała się z matką na wózku. Które z tych wspomnień są prawdziwe, a które fałszywe? Oczywiście można zrobić tak, że taka podróż powoduje „nadpisanie” wspomnień danej osoby, ale tutaj kłania się przyczynowo-skutkowość.
Jeśli chodzi o wolną wolę, nie widzę problemu – wszystkie osoby mogą podejmować dowolne decyzje. Co prawda decyzje podjęte w jednej rzeczywistości nie mają skutków po tym, jak rzeczywistość zostaje nadpisana. Nadal jednak istnieje wybór, zmieniają się tylko założenia.
Ostatni problem to „metaczas”. Otóż w tym systemie cała rzeczywistośc jest „najpierw” taka, a „potem” inna. Działania podróżnika powodują zmianę. Jeśli zaś dokonuje się zmiana, to musi istnieć jakiś czas tej zmiany. Nazwę go „metaczasem”. No i teraz pojawia się pytanie – czy w „metaczasie” też można podróżować i cofnąć działania podróżnika w czasie? A w „metametaczasie”?
Chciałbym jeszcze zauważyć, że ten system (i pozostałe też) ma dwa warianty – jeden gdzie dokonuje się podróż całej osoby i drugi, gdzie podróżuje tylko świadomość (i wciela się w tę samą osobę w przeszłości). Ten drugi wariant spotkałem kiedyś w jakimś opowiadaniu o „człowieku, który umiał cofać czas”. Obydwa jednak generują, wydaje mi się, te same problemy.
Bardzo proszę o dalsze przykłady, rozważania, problemy. Dwa pozostałe systemy, o których napiszę później to system „wieloświatowy” i „deterministyczny”.
który jest ciekawy, ale trochę mi w nim brakuje. Dla rozważań chciałbym przyjąć założenie, że interesuje nas wyłącznie podróż wstecz. Podróże w czasie do przyszłości nie są dla mnie takie interesujące, bo nie rodzą żadnych paradoksów i nie mają w ogóle skutków innych, niż miałaby hibernacja. Rozważyć chciałbym trzy systemy podróży w czasie z opisem radzą sobie z czterema problemami:
- Paradoksy przyczynowo-skutkowe (na przykładzie „paradoksy pradziadka”)
- Pamięć wędrowców w czasie i tych, którzy nie wędrowali
- Problem wolnej woli jednych i drugich
- Problem „metaczasu” (co przez to rozumiem, wyjaśnię na przykładach)
System „naiwny”
Przykłady: Chrono Trigger, Powrót do przyszłości
System ten nazywam „naiwnym”, bo jest on prosty, sprawdza się w nieangażujących dziełach literackich, ale generuje najwięcej problemów i paradoksów. Wygląda to tak: bohater cofa się w czasie, wykonuje jakieś działania i wraca do rzeczywistości, w której widać skutki jego działań.
Jeśli chodzi o „paradoks pradziadka”, to system się nie broni. Bohaterowie wracają często do rzeczywistości, w której ich wyprawa nie miałaby żadnego sensu (bo jej celem było zapobieżenie czemuś). Czasami muszą jakoś zapobiec sytuacji, w której mogłoby nie dojść do ich narodzin (jak Marty, który staje na drodze małżeństwa swoich rodziców), ale w zasadzie nie jest wyjaśnione, co by się stało, gdyby tego nie zrobili (albo też działania takie powodują zajście jakichś zjawisk w rodzaju rozpłynięcia się w powietrzu, które są może dramatyczne, ale bez sensu).
System generuje też poważny problem sprzecznych pamięci. W Chrono Triggerze Lucca cofa się w czasie i zapobiega okaleczeniu swojej matki. Wraca do rzeczywistości, gdzie jej matka jest zdrowa. Problem w tym, że w takim razie Lara ma mnóstwo wspomnień z Luccą, w których była zdrowa. A Lucca pamięta iż wychowywała się z matką na wózku. Które z tych wspomnień są prawdziwe, a które fałszywe? Oczywiście można zrobić tak, że taka podróż powoduje „nadpisanie” wspomnień danej osoby, ale tutaj kłania się przyczynowo-skutkowość.
Jeśli chodzi o wolną wolę, nie widzę problemu – wszystkie osoby mogą podejmować dowolne decyzje. Co prawda decyzje podjęte w jednej rzeczywistości nie mają skutków po tym, jak rzeczywistość zostaje nadpisana. Nadal jednak istnieje wybór, zmieniają się tylko założenia.
Ostatni problem to „metaczas”. Otóż w tym systemie cała rzeczywistośc jest „najpierw” taka, a „potem” inna. Działania podróżnika powodują zmianę. Jeśli zaś dokonuje się zmiana, to musi istnieć jakiś czas tej zmiany. Nazwę go „metaczasem”. No i teraz pojawia się pytanie – czy w „metaczasie” też można podróżować i cofnąć działania podróżnika w czasie? A w „metametaczasie”?
Chciałbym jeszcze zauważyć, że ten system (i pozostałe też) ma dwa warianty – jeden gdzie dokonuje się podróż całej osoby i drugi, gdzie podróżuje tylko świadomość (i wciela się w tę samą osobę w przeszłości). Ten drugi wariant spotkałem kiedyś w jakimś opowiadaniu o „człowieku, który umiał cofać czas”. Obydwa jednak generują, wydaje mi się, te same problemy.
Bardzo proszę o dalsze przykłady, rozważania, problemy. Dwa pozostałe systemy, o których napiszę później to system „wieloświatowy” i „deterministyczny”.
