Quinque napisał(a): A nie wiem. I teraz nie dam rady o tym myśleć. No ale masz taką sytuację
Komuś wypada 100zl na twoich oczach, możesz wybrać czy oddać tej osobie pieniądze, zabrać je, nie robić nic. Masz do wyboru trzy opcje. Więc masz wolną wolę, nie miałbyś jej gdybyś nie miał innych opcji. Twój przykład jest błędny gdyż obejmuje coś na co nie mamy wpływu
Twój przyklad jest uproszczony ale w pewien sposób demonstruje brak wolnej woli

Piszesz, że masz do wyboru trzy opcje ale właśnie w ten sposób sam ograniczyłeś swój wybór ponieważ Twój mózg nie podał innych rozwiązań. Możesz na przykład zapalić zapałkę i spalić banknot. Możesz krzyknąć do tłumu, wskazując że 100zł leży na ziemi i poczekać na ich reakcję. Możesz podnieść banknot ale zamiast zabierać dla siebie lub oddawać właścicielowi podajesz go starej babci na rogu ulicy. I tak można ciągnąć to bardzo długo. I nawet gdybyś spędził miesiące na roztrzęsaniu wszelkich możliwych opcji to i tak nie poznałbyś przyczyny dla której dana opcja pojawiła się akurat w tym a nie innym momencie. Zazwyczaj po prostu przyszło Ci to do głowy ale nie wiesz w jaki sposób i dlaczego. Być może pierwsza opcja jaka do Ciebie dotarła to - nic nie robić - możesz mieć zły humor z powodu wysokiego poziomu kortyzolu albo masz zły dzień, albo nie lubisz się wtrącać do cudzych spraw, albo kombinacja tych trzech możliwości, albo 50 innych czynników o których nie masz pojęcia. A gdy zapytasz sam siebie dlaczego tak zrobiłeś to możesz sobie to zracjonalizować - w tym akurat nasz mózg jest bardzo dobry, potrafi uzasadnić prawie każdą bzdurę ( jak pokazują badania na osobach, których półkule mózgowe nie są ze sobą połączone. - https://www.youtube.com/watch?v=2B8aK6v3s58)
Do tego można dodać wiele rzeczy na które nie miałeś wpływu, takie jak pochodzenie, otoczenie, geny, rodzina lub jej brak, religia itd.
Po prostu mylisz wolną wolę z ograniczoną możliwością podejmowania decyzji.

