lumberjack napisał(a): Od zarąbania jest tam tych proruskich komentarzy. Dziwne to i zaprawdę podejrzane, gdyż jakoś w "realu" jeszcze nigdy nie miałem przyjemności spotkać ani entuzjasty Putina ani admiratora wspaniałości i wielkości Rosji.
Ruskie trole nie piszą z Moskwy ani nie płaci im Putin. To głównie mieszkający w Polsce obywatele Ukrainy, którzy jednak z państwem ukraińskim się nie utożsamiają, tylko z Rosją. Zresztą nie ma ich znowu tak wielu, po prostu w naturze każdego trola jest, ze będzie spamował, i to z kilku nicków. Natomiast oenerowskie mendy onanizujące się fantazjami o sojuszu z Putinem i odzyskaniu Lwowa to już sól ziemi naszej, polskie wydało ich plemię

