Światopogląd by się jej zawalił. Przy czym lęk przed tym już jest irracjonalny, bo światopoglądy mają to do siebie, że się zawalają. Dajmy na to, że Rodica żyje w niepatriarchalnym plemieniu Huronów i porywają ją niepatriarchalni Irokezi. Po pierwsze, musi sobie przyswoić, że odtąd Irokezi to są ludzie, a Huroni to są istoty pośledniejszej jakości – zupełnie na odwrót, niż do tej pory.
Rodica napisał(a):Zwalczali ich, kiedy perswazja przestawała być skuteczna, palili ich żywcem.A królobójcę Ravaillaca rozszarpali na sztuki i zjedli z jajecznicą.
