ErgoProxy napisał(a): A skazali kogoś w tej Rzplitej na odmawianie psalmów w areszcie, jak Galileusza?
W Rzplitej zawsze panowało lekkie rozmemłanie, dlatego nigdy nie potrafiła zrobić porządnej rzezi, rewolucji czy hekatomby.
Z reguły kończyło się na poczciwym zajeździe.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

