zefciu napisał(a):No istnieje taki termin i być może ktoś tam na świecie wyznaje taki pogląd. Ale w kontekście tej dyskusji to chochoł. Nikt tutaj nie broni „prymatu wiary nad rozumem”, a co najwyżej ich kompatybilność lub nawet ortogonalność
A właśnie miałem się do tego odnieść ale zapomniałem
Jak zefciu łączy istnienie dobrego i Miłosiernego, kochającego Boga z istnieniem łańcucha pokarmowego? Gdyby nie te cechy które mu nadaje chrześcijaństwo nie miałbym z tym problemu, a tak to cóż. Osobiście argumentacja Leibniza(o której w kontekście ewolucji) kiedyś wspominałem w ogóle mnie nie przekonuje. A to jedyne w miarę sensowne wyjaśnienie
Też nie uważam iż sprzeczność po między Ks Rodzaju i ewolucja leży na płaszczyźnie nauki. A teologi. Przeca nauka o grzechu pierworodnym ma charakter dogmatyczny
