http://www.rp.pl/Dyplomacja/180529775-We...matow.html
Tak myślałem. Wszystko przez USA. Gdyby nie USA, to Wenezuela byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym.
Cytat:Wenezuela: Prezydent Nicolas Maduro wyrzuca amerykańskich dyplomatów
Prezydent Nicolas Maduro nakazał wydalenie amerykańskiego charge d'affaires w Wenezueli oraz jego zastępcy za rzekome spiskowanie przeciwko rządowi.
Maduro ogłosił to w telewizyjnym wystąpieniu, dając Toddowi Robinsonowi i jego zastępcy Brianowi Naranjo 48 godzin na opuszczenie kraju.
Wyrzucenie amerykańskich dyplomatów z Wenezueli to dalszy ciąg napięcia między tymi dwoma krajami, które wzrosło po budzących kontrowersje niedzielnych wyborach prezydenckich. Biały Dom nazwał je "oszustwem".
Robinson jest zawodowym dyplomatą, który wcześniej urzędował jako ambasador w Gwatemali. Oba kraje od 2010 roku nie wymieniły się ambasadorami.
Ambasada USA w Caracas ani sam Robinson nie skomentowali na razie oświadczenia Maduro.
Tak myślałem. Wszystko przez USA. Gdyby nie USA, to Wenezuela byłaby krajem mlekiem i miodem płynącym.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

