Kretynów nie sieją. Przecież to ta elita intelektualna jest później opisywana na stronach handlu długami, czarnych listach i tym podobnych wykazach. I powiem, że to bardzo dobrze, że istnieją takie lichwiarskie biznesy. W końcu jal ktoś nie myśli, to niech za to płaci.
Sebastian Flak

