DziadBorowy napisał(a):magicvortex napisał(a): To chyba wiemy czemu nie możemy się zrozumieć.
Analogicznie czy polski nacjonalizm to problem?
http://wmeritum.pl/cbos-zapytal-polakow-...uja/161394
Przecież tylko 7% badanych się tak deklaruje a ONR ma tylko 17% poparcie więc w sumie najlepiej ignorować.
Czym innym jest ignorowanie problemu a czym innym przerzucanie zachowań mniejszości na całość społeczeństwa.
Problem polega na tym, że pewne populacje z racji swojej przynależności kulturowej czy religijnej mają trudności z adaptacją do życia w społecznościach europejskich. Przykładowo adaptacja imigrantów meksykańskich w USA jest mniej problemowa w porównaniu do muzułmanów w Europie ponieważ ci pierwsi nie mają problemów z zaakceptowaniem zasad współżycia opartych na wolności słowa, równych praw, itd. Islam jest specyficznym przypadkiem gdyż ingeruje on w każdą dziedzinę życia muzułmanina z polityką włącznie. Prawdziwy muzułmanin, będąc uczciwym wobec swojej wiary nie może szczerze przyjąć zasady wolności słowa czy równouprawnienia ponieważ jest to całkowicie sprzeczne z jego religią. Postępowi interpretatorzy Koranu mają póki co mały wpływ na wyznawców, którzy żyją według zasad przodków, co w cywilizowanym społeczeństwie czasem trudno pogodzić z przestrzeganiem prawa.
A co się dzieje kiedy politycznie poprawne władze oraz media w obawie o "islamofobię" nie reagują na takie łamanie prawa? Po kilkudziesięciu latach wychodzą skandale takie jak te z Rotherham, Oxford czy Rochdale.
https://www.independent.co.uk/voices/rot...61831.html
https://www.channel4.com/news/factcheck/...buse-gangs
https://www.independent.co.uk/news/uk/cr...87381.html

