Cytat:Czy obrzucanie błotem i wyzwiska pod adresem nazistów i rasistów to jest prześladowanie?
Obrzucanie błotem i wyzwiska nigdy nie powinny mieć miejsca. W przypadku rasistów/nazistów/obrzucających błotem jest to błędna strategia - trudno tu mówić o prześladowaniu, gdyż nazizm/rasizm/agresja nie należą do praw człowieka (jakim jest np. wyznawanie religii), świadczy jednak o tym, że wyzywający nazistę sam ma problem z agresją i skupia się na problemach innych, nie zaś swoich, od czego należy zaczynać.
Właściwą drogą jest zgłoszenie do organów ścigania, nie samosąd typu publiczny (nawet jeśli tylko werbalny) lincz.
Cytat:Czyli zarzucanie komuś czegoś ze względu na wyznawanie przez kogoś nazizmu to tez jest prześladowanie?
Ale komu i czego konkretnie? Jeśli ktoś pisze publicznie, że muzułmanie to (tu wstaw sobie kilka obraźliwych wypowiedzi, na przykład z naszego forum) i nazywa ich - tu znowu z naszego forum, przytaczam z przykrością - szmatogłowymi czy kozojebcami - to ta osoba jest islamofobem. Ma problem z nienawiścią do muzułmanów. Nazwanie jej islamofobem nie jest prześladowaniem. Niewłaściwe byłoby natomiast wyzwanie islamofoba od owcojebców czy grożenie mu.
Cytat:Proszę zwrócić uwagę że "rasą" staje się także ...obywatelstwo. Wg znalezczyni obywatel Pakistanu który zamieszkał np w Indiach i przyjął indyjskie obywatelstwo tym samym zmienił swoją ...rasę
Nie będę tu się kłóciła o definicję razismu/ nazizmu/ faszyzmu i niuanse pomiędzy nimi.
Cytat:A faszystów i rasistów nazywa tak Znalezczyni?
A widziałeś, żebym tak ich nazywała?
Cytat:Wolność słowa jest albo jej nie ma.
To stwierdzenie to utopijna mrzonka.
Wolność słowa, jak i chyba każda inna wolność, ma granice.
Edit:
Cytat:skoro nie wolno krytykować islamu bo to obraża islamistów
Po pierwsze, po polsku wyznawca islamu to muzułmanin.
Po drugie, skąd pomysł, że nie można krytykować islamu? Można. Nawet czasem trzeba. Nie można wyzywać ludzi, nie powinno czuć się wobec nich nienawiści, nie można przejawiać agresji wobec nich. Chyba widzisz różnicę.
Nawiasem mówiąc, niektórych katolików obraża najmniejsza krytyka katolicyzmu (vide: forum na portalu katolik.pl). Niechęć do krytyki swojej religii nie jest wyłącznie cechą niektórych muzułmanów. Niektórzy chrześcijanie też tak mają.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

