pilaster
Bardzo nie lubię wyrywania zdania z kontekstu i odnoszenia się do niego (na dodatek bez związku), udając, że rozmówczyni powiedziała czegoś, czego nie powiedziała.
Które konkretnie zdanie dało ci podstawę do wywnioskowania z mojej wypowiedzi, że wolno kogokolwiek obrażać?
Ja napisałam:
Czego nie zrozumiałeś z tych jasnych wypowiedzi, że ni z gruszki ni z pietruszki piszesz: czyli wolno obrażać....?
Towarzyszu pilaster, ja tu jestem jedna, bądźcie więc uprzejmi, towarzyszu, pisać do mnie w liczbie pojedynczej.
Jeśli to ważkie dla ciebie zagadnienie, to załóż temat o tym (być może już taki jest) i tam o tym podyskutuj(my?).
Najwyraźniej nieuważnie mnie czytasz lub masz problemy z pamięcią.
1) wielokrotnie pisałam, że za islamem nie przepadam
2) co najmniej kilka razy krytykowałam wielką trójcę - chrześcijaństwo, judaizm, islam - za opresyjny stosunek do kobiet
3) krytykowałam wielką trójcę za stosunek do kwestii homoseksualizmu
W tej chwili nie. Ale zupełnie nie tak dawno (rozumiem, że dla dwudziestolatka będzie to milenium prawie, ale dla ciebie nie), nie tak dawno ginęły tysiące. Polecam artykuł o tzw. The Troubles
http://www.bbc.co.uk/history/topics/troubles_violence
To tak chrześcijanie wzajemnie się umiłowali. Nieagresywni, nieskłonni do przemocy, nie terroryści oczywiście, katolicy. I protestanci.
Religia może uderzyć do głowy. Tak islam, jak katolicyzm czy prawosławie. O konflikcie w krajach byłej Jugosławii (na tle narodowościowym i religijnym) też zapewne pamiętasz. Choć dla dwudziestolatka to prehistoria, tak naprawdę zdarzyło się to wcale nie tak dawno.
Pewnie są jednostki, które w to wierzą. Tak jak wierzyli katolicy czy protestanci, zabijając niewiernych.To jest innowierców.
Prawdziwym problemem w Polsce jest nie kwestia muzułmańska, tylko Kościoła Katolickiego w Polsce. Ograniczanie praw kobiet, wprowadzanie klauzul sumienia, utrudnianie dostępu do antykoncepcji, wysokie nakłady finansowe na Kościół. Ale po co tym się zajmować - lepiej znaleźć temat zastępczy i wzbudzić nienawiść do islamu. Może odwróci to uwagę od religii, która naprawdę ma negatywny wpływ na rozwój państwa.
Cytat:Cytat:znaLezczyni napisał(a): nazizm/rasizm/agresja nie należą do praw człowieka (jakim jest np. wyznawanie religii),Czyli wolno obrażać nazistów a nie wolno islamistów?
Bardzo nie lubię wyrywania zdania z kontekstu i odnoszenia się do niego (na dodatek bez związku), udając, że rozmówczyni powiedziała czegoś, czego nie powiedziała.
Które konkretnie zdanie dało ci podstawę do wywnioskowania z mojej wypowiedzi, że wolno kogokolwiek obrażać?
Ja napisałam:
Cytat:Obrzucanie błotem i wyzwiska nigdy nie powinny mieć miejsca.
Cytat:W przypadku rasistów/nazistów/obrzucających błotem jest to błędna strategia - trudno tu mówić o prześladowaniu, gdyż nazizm/rasizm/agresja nie należą do praw człowieka (jakim jest np. wyznawanie religii), świadczy jednak o tym, że wyzywający nazistę sam ma problem z agresją i skupia się na problemach innych, nie zaś swoich, od czego należy zaczynać.
Właściwą drogą jest zgłoszenie do organów ścigania, nie samosąd typu publiczny (nawet jeśli tylko werbalny) lincz.
Cytat:Nazwanie jej islamofobem nie jest prześladowaniem. Niewłaściwe byłoby natomiast wyzwanie islamofoba od owcojebców czy grożenie mu.
Cytat:Nie można wyzywać ludzi, nie powinno czuć się wobec nich nienawiści, nie można przejawiać agresji wobec nich.
Czego nie zrozumiałeś z tych jasnych wypowiedzi, że ni z gruszki ni z pietruszki piszesz: czyli wolno obrażać....?
Cytat:Wręcz przeciwnie, to jest bardzo ważne zagadnienie. Zwłaszcza w momencie, w którym okładacie "faszyzmem" i "rasizmem", każdego, kto nie podziela waszego umiłowania islamizmu i islamistów.
Towarzyszu pilaster, ja tu jestem jedna, bądźcie więc uprzejmi, towarzyszu, pisać do mnie w liczbie pojedynczej.
Jeśli to ważkie dla ciebie zagadnienie, to załóż temat o tym (być może już taki jest) i tam o tym podyskutuj(my?).
Cytat:Jakoś nie widać, aby znalezczyni gdziekolwiek, w czymkolwiek skrytykowała islam.
Najwyraźniej nieuważnie mnie czytasz lub masz problemy z pamięcią.
1) wielokrotnie pisałam, że za islamem nie przepadam
2) co najmniej kilka razy krytykowałam wielką trójcę - chrześcijaństwo, judaizm, islam - za opresyjny stosunek do kobiet
3) krytykowałam wielką trójcę za stosunek do kwestii homoseksualizmu
Cytat:Jednak najbardziej nawet obrażalscy katolicy nie próbują wymordować krytyków katolicyzmu, nie wzywają do tego a w doktrynie katolickiej takie działanie jest grzechem
W tej chwili nie. Ale zupełnie nie tak dawno (rozumiem, że dla dwudziestolatka będzie to milenium prawie, ale dla ciebie nie), nie tak dawno ginęły tysiące. Polecam artykuł o tzw. The Troubles
http://www.bbc.co.uk/history/topics/troubles_violence
Cytat:The conflict in Northern Ireland during the late 20th century is known as the Troubles. Over 3,600 people were killed and thousands more injured.
Cytat:Most of those killed in the Troubles were civilian, over 2000 in total. Of those the majority, some 1270, were Catholic. Almost 730 Protestant civilians died.
Cytat:Protestants made up the vast majority of local security force ranks and, therefore, their dead. Fewer than 40 of the RUC officers, reservists and UDR members killed were Catholic. Just over 500 members of the regular Army were killed.
To tak chrześcijanie wzajemnie się umiłowali. Nieagresywni, nieskłonni do przemocy, nie terroryści oczywiście, katolicy. I protestanci.
Religia może uderzyć do głowy. Tak islam, jak katolicyzm czy prawosławie. O konflikcie w krajach byłej Jugosławii (na tle narodowościowym i religijnym) też zapewne pamiętasz. Choć dla dwudziestolatka to prehistoria, tak naprawdę zdarzyło się to wcale nie tak dawno.
Cytat:Zupełnie odwrotnie niż w islamizmie, gdzie zamordowanie niewiernego jest zasługą wobec ideologii.
Pewnie są jednostki, które w to wierzą. Tak jak wierzyli katolicy czy protestanci, zabijając niewiernych.To jest innowierców.
Prawdziwym problemem w Polsce jest nie kwestia muzułmańska, tylko Kościoła Katolickiego w Polsce. Ograniczanie praw kobiet, wprowadzanie klauzul sumienia, utrudnianie dostępu do antykoncepcji, wysokie nakłady finansowe na Kościół. Ale po co tym się zajmować - lepiej znaleźć temat zastępczy i wzbudzić nienawiść do islamu. Może odwróci to uwagę od religii, która naprawdę ma negatywny wpływ na rozwój państwa.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

