To po kolei :)
Quinque
Proponuję najpierw spróbować użyć googli, mając tak podstawowe luki w wiedzy, a pytać dopiero wtedy, kiedy znalezienie odpowiedzi nie będzie takie proste.
Tym razem ci pomogę, ale na przyszłość spróbuj być bardziej samodzielny, proszę.
Za Wikipedią:
odłamy chrześcijaństwa
odłamy judaizmu
islam- odmiany, szkoły koraniczne itp.
Bo ty tak rzekłeś ;)
A jeśli przypadkiem jakiś chrześcijanin przeciwny nie jest, to go ze wspólnoty chrześcijan wygnasz ;)
Bardziej papieski od papieża i jezusowy od Jezusa jesteś, Quinque.
Masz prawo Quinque, co kto lubi, each to their own :)
Też raczej cię widzę w konserwatywnej grupie niż postępowej.
Pisałam o Polsce. Nie mieszkam w niej, ale nadal bywam, nadal jestem obywatelką, mam rodzinę tam i los Polski jak najbardziej mnie obchodzi.
Co do argumentu o III Rzeszy - nie widzę związku.
Zresztą wydaje mi się, że nie można indoktrynować ateistycznie, co najwyżej można prześladować religię.
Wracając do argumentu- jest na zasadzie:
ja piszę: nie kupię lodów pistacjowych, bo są w nich zarazki salmonelli
ty piszesz: (co tam salmonella - to w domyśle), w czekoladowych są zarazki żółtaczki
I już tak kończąc, ale jeszcze o III - skąd pomysł, że propagowano ateizm? Przeczytałeś to gdzieś, czy wyobraźnia ci to powiedziała i ot tak sobie to napisałeś?
Polecam szukanie u źródeł, nawet tak niedoskonałe jak te internetowe pozwalają nabyć wiedzę w temacie, w którym człowiek się wypowiada. Wiem, jest to czasochłonne - ale przynajmniej nie sadzi się aż takich byków.
Tu masz ładne opracowanie na temat religii w III Rzeszy (powinnam ci podziękować, bo dzięki twojej ignorancji poczytałam sobie coś ciekawego i czegoś się dowiedziałam)
https://en.wikipedia.org/wiki/Religion_in_Nazi_Germany
Niestety, artykułu nie ma po polsku.
Co nieco jednak możesz poczytać na przykład tam:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niemiecki_Ruch_Wiary
Widzisz, jak to się może człowiek zdziwić ;)
Służę pomocą w wyjaśnieniu ci i tej kwestii. Z publicznych pieniędzy (czyli składek wszystkich płacących najróżniejszego rodzaju podatki, wszystkich - więc i ateistów, Świadków Jehowy itp. itd.) finansowani/e są:
- katecheci
- kapelani wojskowi, więzienni, szpitalni
- świątynie katolickie
Jest o tym osobny temat. Poszukaj, proszę, w moich postach - tam znajdziesz wyjaśnienia. Jeśli nie dasz rady znaleźć, daj znać, proszę - poszukam tego dla ciebie.
pilaster
Kontestator zapytał mnie o przykłady negatywnego wpływu katolicyzmu na rozwój państwa. Podałam więc przykłady. Uważam, że działalność Ordo Iuris ma negatywny wpływ na państwo. Czy jeszcze coś mam ci w tej kwestii wytłumaczyć?
Na przykład poprzez wpływanie dystrybucję środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych. Kiedyś ograniczano się do prób wpływania na sumienia wiernych w kościołach, ale ponieważ nie za bardzo działało, zabrano się za odcinanie od źródeł.
Szkoła ma przekazywać wiedzę, nie ideologizować. Chyba że uważasz, że nauka fizyki czy gramatyki to też indoktrynacja - ?
Podałam przykłady powyżej.
Jak w odpowiedzi do Quinque.
A konkretnie w ilu odłamach/ szkołach koranicznych tak jest? Poproszę o konkretną odpowiedź. Najlepiej w liczbach/ procentach. Ze źródłem (nie tylko w twojej wyobraźni).
magicvortex
1. Nie ma ogromnych różnic. W każdej z wielkich (wymienionych przeze mnie) religii są odłamy tolerujące homoseksualizm (a nawet maciupeńkie wysepki religijnej tolerancji, gdzie homoseksualizm się wspiera). W każdej z nich są też odłamy szykanujące gejów i lesbijki.
2. Owszem, w krajach, gdzie dominuje chrześcijaństwo, nie można homoseksualistów mordować w imię prawa. Można za to legalnie zniszczyć im życia szarlatanerią pod szyldem: wylecz się z homoseksualizmu. Można zniszczyć psychikę, złamać człowieka - i to wszystko zgodnie z prawem. Można też odmówić prawa do zabezpieczenia swojej przyszłości w związku zawarciem małżeństwa, traktując homoseksualistów jako ludzi drugiej (a czasem i dziesiątej) kategorii.
I mieszkając w kraju, w którym łamie się ludzką psychikę i odmawia prawa do godnego życia ty martwisz się o homoseksualistów w krajach, gdzie się ich zabija. I jeszcze każesz polskim gejom się cieszyć - żyjecie w katolickim kraju, macie szczęście, że was nie zabija się w imię prawa.
Tak odbieram to co piszesz.
I last and least:
pilaster
Bardzo cię proszę, zdecyduj się, czy chcesz być traktowany jak dojrzały rozmówca, ktoś wart czasu, który się spędza pisząc do niego,
czy jak nadąsany nastolatek. Daruj sobie wstawki typu:
1. (wiem, już o tym pisałam)
Mam nadzieję, że sam widzisz, jak żenująco to brzmi i jak zmienia on twoją wypowiedź w marnej jakości próbę manipulacji.
2.
Kontestator prosił mnie o wymienienie, wymieniłam. Jeśli chciałeś uzasadnienie, wystarczyło poprosić (słowa: proszę i przepraszam nie gryzą, możesz ich kiedyś spróbować).
Celem tej manipulacji miało być wzięcie kogoś na litość czy zniechęcenie kogoś do mojej osoby? Kolejna kiepska próba, jeśli chodzi o manipulacje, aż dziwię się, że tak żałośnie ci wychodzą. Sądzę, że stać cię na więcej.
Nigdy nikogo (w internecie) nie nazwałam hołotą ani nie potraktowałam nikogo jak hołotę. Należą mi się przeprosiny.
Co to ma niby być? Argument? Infantylny sposób na wyrażenie rozbawienia czy sarkazmu? Nieudana próba manipulacji, polegająca na ośmieszeniu rozmówcy, do którego wypowiedzi się odnosiłeś?
Nawet nastolatki są już ostrożniejsze w używaniu emotikonów. Spróbuj z nimi spasować, proszę.
Po zastanowieniu, to w ogóle nie przypominam sobie, żebym kogoś hołotą nazwała. Nie tylko w necie.
Quinque
Cytat:- jakie to odłamy?
Proponuję najpierw spróbować użyć googli, mając tak podstawowe luki w wiedzy, a pytać dopiero wtedy, kiedy znalezienie odpowiedzi nie będzie takie proste.
Tym razem ci pomogę, ale na przyszłość spróbuj być bardziej samodzielny, proszę.
Za Wikipedią:
odłamy chrześcijaństwa
odłamy judaizmu
islam- odmiany, szkoły koraniczne itp.
Cytat:- niezależnie od "odłamu" każdy chrześcijanin powinien być przeciwny homoseksualizmowi. A skoro nie jest nie musi być chrześcijaninem.
Bo ty tak rzekłeś ;)
A jeśli przypadkiem jakiś chrześcijanin przeciwny nie jest, to go ze wspólnoty chrześcijan wygnasz ;)
Bardziej papieski od papieża i jezusowy od Jezusa jesteś, Quinque.
Cytat:Wolę konserwatywny katolicyzm czy prawosławie niż "postępowy"
Masz prawo Quinque, co kto lubi, each to their own :)
Też raczej cię widzę w konserwatywnej grupie niż postępowej.
Cytat:\ napisał(a): napisał(a):Indoktrynacja za publiczne pieniądze w publicznych szkołach
Za to w III rzeszy i ZSRR mieliśmy ateistyczną indoktrynację za publiczne pieniądze. Poza tym, ty ponoć w UK mieszkasz więc katolików nie ma tam zbyt wielu
Pisałam o Polsce. Nie mieszkam w niej, ale nadal bywam, nadal jestem obywatelką, mam rodzinę tam i los Polski jak najbardziej mnie obchodzi.
Co do argumentu o III Rzeszy - nie widzę związku.
Zresztą wydaje mi się, że nie można indoktrynować ateistycznie, co najwyżej można prześladować religię.
Wracając do argumentu- jest na zasadzie:
ja piszę: nie kupię lodów pistacjowych, bo są w nich zarazki salmonelli
ty piszesz: (co tam salmonella - to w domyśle), w czekoladowych są zarazki żółtaczki
I już tak kończąc, ale jeszcze o III - skąd pomysł, że propagowano ateizm? Przeczytałeś to gdzieś, czy wyobraźnia ci to powiedziała i ot tak sobie to napisałeś?
Polecam szukanie u źródeł, nawet tak niedoskonałe jak te internetowe pozwalają nabyć wiedzę w temacie, w którym człowiek się wypowiada. Wiem, jest to czasochłonne - ale przynajmniej nie sadzi się aż takich byków.
Tu masz ładne opracowanie na temat religii w III Rzeszy (powinnam ci podziękować, bo dzięki twojej ignorancji poczytałam sobie coś ciekawego i czegoś się dowiedziałam)
https://en.wikipedia.org/wiki/Religion_in_Nazi_Germany
Niestety, artykułu nie ma po polsku.
Co nieco jednak możesz poczytać na przykład tam:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niemiecki_Ruch_Wiary
Cytat:\ napisał(a): napisał(a):Finansowanie części działań KK z publicznych pieniędzy
Jakie to działania KK są sponsorowane z publicznych pieniędzy? Bo ja zawsze myślałem że działania KK
sponsprują Katolicy a pieniędzmi Kościoła zarządza Watykan
Widzisz, jak to się może człowiek zdziwić ;)
Służę pomocą w wyjaśnieniu ci i tej kwestii. Z publicznych pieniędzy (czyli składek wszystkich płacących najróżniejszego rodzaju podatki, wszystkich - więc i ateistów, Świadków Jehowy itp. itd.) finansowani/e są:
- katecheci
- kapelani wojskowi, więzienni, szpitalni
- świątynie katolickie
Cytat:\ napisał(a): napisał(a):Wpływanie na utrwalanie stereotypowego spojrzenia na rolę mężczyzny i kobiety w społeczeństwie
Co to za stereotyp?
Jest o tym osobny temat. Poszukaj, proszę, w moich postach - tam znajdziesz wyjaśnienia. Jeśli nie dasz rady znaleźć, daj znać, proszę - poszukam tego dla ciebie.
pilaster
Cytat:znaLezczyni napisał(a):
Cytat: napisał(a):Jaki negatywny wpływ na rozwój państwa ma katolicyzm?
1. Ordo luris
Co, Ordo Iuris?
Kontestator zapytał mnie o przykłady negatywnego wpływu katolicyzmu na rozwój państwa. Podałam więc przykłady. Uważam, że działalność Ordo Iuris ma negatywny wpływ na państwo. Czy jeszcze coś mam ci w tej kwestii wytłumaczyć?
Cytat:Cytat: napisał(a):2. Ograniczanie praw do dysponowania swoją seksualnością, szczególnie w przypadku kobiet
W jaki sposób katolicyzm ogranicza prawa do dysponowania swoją seksualnością, szczególnie w przypadku kobiet?
Na przykład poprzez wpływanie dystrybucję środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych. Kiedyś ograniczano się do prób wpływania na sumienia wiernych w kościołach, ale ponieważ nie za bardzo działało, zabrano się za odcinanie od źródeł.
Cytat:Cytat: napisał(a):3. Indoktrynacja za publiczne pieniądze w publicznych szkołach
W jaki sposób różni się ona od pozostałej indoktrynacji za publiczne pieniądze w publicznych szkołach?
Szkoła ma przekazywać wiedzę, nie ideologizować. Chyba że uważasz, że nauka fizyki czy gramatyki to też indoktrynacja - ?
Cytat:Cytat:4. Finansowanie części działań KK z publicznych pieniędzy
A konkretnie jakiej części?
Podałam przykłady powyżej.
Cytat:Cytat:5. Wpływanie na utrwalanie stereotypowego spojrzenia na rolę mężczyzny i kobiety w społeczeństwie
A jakie jest to stereotypowe spojrzenie i dlaczego jest gorsze od spojrzenia niestereotypowego?
Jak w odpowiedzi do Quinque.
Cytat:W islamie zamordowanie niewiernego grzechem nie jest. A zamordowanie apostaty jest wręcz wymogiem wiary.
A konkretnie w ilu odłamach/ szkołach koranicznych tak jest? Poproszę o konkretną odpowiedź. Najlepiej w liczbach/ procentach. Ze źródłem (nie tylko w twojej wyobraźni).
magicvortex
Cytat:jak wyliczyłaś że ogromnych różnic nie ma? jak rozumiem masz jakieś zestawienie odnośnie liczebności danych odłamów i statystyki na temat danych poglądów i
na przykład również 68% chrześcijan popiera aresztowanie i skazywanie osób obrażających chrześcijaństwo. Jaki procent chrześcijan chce zrzucać gejów z dachów i jaki procent faktycznie to robi?
1. Nie ma ogromnych różnic. W każdej z wielkich (wymienionych przeze mnie) religii są odłamy tolerujące homoseksualizm (a nawet maciupeńkie wysepki religijnej tolerancji, gdzie homoseksualizm się wspiera). W każdej z nich są też odłamy szykanujące gejów i lesbijki.
2. Owszem, w krajach, gdzie dominuje chrześcijaństwo, nie można homoseksualistów mordować w imię prawa. Można za to legalnie zniszczyć im życia szarlatanerią pod szyldem: wylecz się z homoseksualizmu. Można zniszczyć psychikę, złamać człowieka - i to wszystko zgodnie z prawem. Można też odmówić prawa do zabezpieczenia swojej przyszłości w związku zawarciem małżeństwa, traktując homoseksualistów jako ludzi drugiej (a czasem i dziesiątej) kategorii.
I mieszkając w kraju, w którym łamie się ludzką psychikę i odmawia prawa do godnego życia ty martwisz się o homoseksualistów w krajach, gdzie się ich zabija. I jeszcze każesz polskim gejom się cieszyć - żyjecie w katolickim kraju, macie szczęście, że was nie zabija się w imię prawa.
Tak odbieram to co piszesz.
I last and least:
pilaster
Bardzo cię proszę, zdecyduj się, czy chcesz być traktowany jak dojrzały rozmówca, ktoś wart czasu, który się spędza pisząc do niego,
czy jak nadąsany nastolatek. Daruj sobie wstawki typu:
1. (wiem, już o tym pisałam)
Cytat:znalezczyni, chociaż bez żadnego obcyndalania się wyzywa wszystkich dookoła od rasistów i faszystów
Mam nadzieję, że sam widzisz, jak żenująco to brzmi i jak zmienia on twoją wypowiedź w marnej jakości próbę manipulacji.
2.
Cytat:A jakkolwiek uzasadniać tego hołocie nie zamierzam.
Kontestator prosił mnie o wymienienie, wymieniłam. Jeśli chciałeś uzasadnienie, wystarczyło poprosić (słowa: proszę i przepraszam nie gryzą, możesz ich kiedyś spróbować).
Celem tej manipulacji miało być wzięcie kogoś na litość czy zniechęcenie kogoś do mojej osoby? Kolejna kiepska próba, jeśli chodzi o manipulacje, aż dziwię się, że tak żałośnie ci wychodzą. Sądzę, że stać cię na więcej.
Nigdy nikogo (w internecie) nie nazwałam hołotą ani nie potraktowałam nikogo jak hołotę. Należą mi się przeprosiny.
Cytat:ROTFL!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Cytat:ROTFL!!!!!![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Co to ma niby być? Argument? Infantylny sposób na wyrażenie rozbawienia czy sarkazmu? Nieudana próba manipulacji, polegająca na ośmieszeniu rozmówcy, do którego wypowiedzi się odnosiłeś?
Nawet nastolatki są już ostrożniejsze w używaniu emotikonów. Spróbuj z nimi spasować, proszę.
Po zastanowieniu, to w ogóle nie przypominam sobie, żebym kogoś hołotą nazwała. Nie tylko w necie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.


![[Obrazek: sad.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/sad.gif)