[znaLezczyni]

Qunque

Podaj proszę źródło informacji, że katolicyzm, protestantyzm i prawosławie nie są odłamami chrześcijaństwa

Ponawiam pytanie
"Od czego się odłamał Kościół założony przez Jezusa Chrystusa czy Kościół Powszechny(Katolicki)?"
Resztę masz wyajsioną powyżej

Miałeś na myśli wyjaśnioną zapewne. Znowu wysłałeś byle jaki post.

Poniżej masz link do tekstu o schizmie wschodniej. Opisuje rozpad chrześcijaństwa na część wschodnią i zachodnią. I oto odpowiedź na twoje pytanie: nastąpił rozłam. Prawosławie i katolicyzm są odłamami tego samego Kościoła. Równorzędnymi spadkobiercami, kontynuatorami czy jak to sobie nazwiesz.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wielka_schizma_wschodnia

Walka z jakimkolwiek kościołem nie oznacza jeszcze w żaden sposób szerzenia ateizmu

Z tym że nie zawalczano tylko chrześcijaństwa. A objaw jakiejkolwiek religijności

Nie wiem co zawalczano. Chyba nie ma takiego słowa.
Być może chodziło ci o zwalczanie? I nadal chodzi ci o III Rzeszę?
Poczytaj, proszę, sobie choć trochę o czymś, o czym pojęcia nie masz. Nie zwalczano religijności jako takiej, tylko występowano przeciwnko niektórym kościołom czy grupom wyznaniowym. Inne pozostawiając w spokoju a nawet wspierając.

Ale Qunique to nie pierwszy lepszy reformowany baptysta co by mógł sobie głosić heretyckie poglądy. A skoro homoseksualizm jest przez Biblię potępiony to ja nie będę z prawowienym Kościołem i jego księgą dyskutował.

Biblia nie jest dla katolika do samodzielnej interpretacji, tak przynajmniej naucza KK. Wiele rzeczy jest w Biblii, które uległy przedawnieniu. Zanim powołasz się na Biblię, skonsultuj się. Przynajmniej wtedy, kiedy chcesz się uważać za konserwatywnego katolika.

A zazwyczaj jest tak że homoseksualiści raczej nie chcąc być chrzescijanianmi więc nikt na siłę ich zmuszał nie będzie

Chrześcijanami chyba. Mógłbyś chociaż tę nazwę odmienić poprawnie. Naprawdę nie możesz zainstalować sobie programu podkreślającego błędy?
Robiłeś jakieś badania statystyczne? Zdajesz sobie chyba sprawę z tego, że twoja opinia nie czyni z czegoś faktu?

przyzzaje

Przyczaję? Przyznaję?

Lepiej postaraj się przy pisaniu następnego postu skorygować błędy. Proszę.


I z ulgą kończąc ten stanowczo za długi offtop o podziale, odłamach, rozłamach, homoseksualistach itd.:

Oglądałam niedawno film (fabularny, nie dokument). Myślałam, że będzie to głupia komedia, a film był nie najgorszy. 
Ali's Wedding

Opowiada o losach muzułmańskich imigrantów w Australii. Pokazuje różnice pomiędzy imigrantami w zależności od kraju, z którego pochodzą (np. Irak a Liban). Pokazuje różnice w interpretacjach Koranu czy stosowania prawa. Poza tym można zobaczyć, jak rozdarty może być człowiek pomiędzy swoją tradycją a nowym. Różne sposoby dostosowania się do nowego kraju.
Film jest dość lekki, nic specjalnie ambitnego - ale dobrze się go oglądało. Można zobaczyć muzułmańską wspólnotę od środka, nawet jeśli tylko w filmie, bo film oparty jest na faktach.


https://www.news.com.au/entertainment/mo...5ab3811ad9