Oto jej słowa
Także i taki, że fascynowała się cierpieniem, jako swoistym medium w bezpośrednim kontakcie z Bogiem.
Stąd jej krytycy wytykali np. pozostawianie cierpiących bez srodków przeciwbólowych, bo przecież 'cierpienie uszlachetnia'.
Mnie przy tym nie było więc nie będę wydawał zdecydowanych sądów.
Cytat:„Cierpienie samo w sobie nie ma wartości, ale cierpienie, w którym łączymy się z cierpieniem Chrystusa, ma olbrzymie znaczenie. Cierpienie, które jest zadośćuczynieniem, ofiarą, ma niezwykle głęboki sens. Jeżeli przyjmujemy cierpienie jako dar od Boga, nabiera ono niesłychanie głębokiego znaczenia. Cierpienie takie stanowi naprawdę najpiękniejszy sposób wzrastania w świętości i upodabniania się do Jezusa”.Można to interpretować na wiele sposobów.
Także i taki, że fascynowała się cierpieniem, jako swoistym medium w bezpośrednim kontakcie z Bogiem.
Stąd jej krytycy wytykali np. pozostawianie cierpiących bez srodków przeciwbólowych, bo przecież 'cierpienie uszlachetnia'.
Mnie przy tym nie było więc nie będę wydawał zdecydowanych sądów.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

